No i jest. Chleb na zakwasie własnoręcznie przeze mnie wyhodowanym. By go mieć wykorzystałam bardzo zrozumiała instrukcję, metodą Jeffreya Hamelmana opisaną tutaj. Produkcja tego zakwasu trwała 4 dni, a teraz mogę piec tyle chlebów, bułeczek i bagietek ile tylko zapragnę. Pierwszy chleb jest na mące orkiszowej, prosty do wykonania i bardzo smaczny. Przepis na chleb orkiszowy z miodem z Pracowni Wypieków:
50 g zakwasu żytniego
75 g mąki orkiszowej typ 700
100 g wody
Z podanych składników zrobić zaczyn i odstawić na 12 - 24 godziny.
275 g wody
30 g miodu
500 g mąki orkiszowej typ 700
1 łyżeczka drożdży suszonych
1,5 łyżeczki soli
Dodać wszystkie składniki do zaczynu i wymieszać. Można zagniatać ręcznie około 15 minut lub mikserem około 7 minut. Zagniatamy do czasu, aż ciasto będzie gładkie. Miskę przykrywamy przezroczystą folią i odstawiamy do fermentacji na około 2 godziny. Ciasto powinno podwoić swoją objętość - od tego uzależniamy czas fermentacji. Zdarza się, że trwa ona krócej, innym razem - dłużej, do 3 godzin. Keksówkę o długości 25 cm smarujemy olejem i wysypujemy otrębami (żytnimi lub orkiszowymi). Przekładamy do niej wyrośnięte ciasto i ponownie przykrywamy folią lub ściereczką. Można też zamiast pieczenia w keksówce, uformować okrągły bochenek i przełożyć go do wyrośnięcia do koszyczka wysypanego mąką. Odstawiamy do wyrośnięcia na 1 - 1,5 godziny. Ciasto powinno wypełnić całą formę. Piekarnik nagrzewamy do 230º C. Wstawiamy chleb. Po 10 minutach zmniejszamy do 200º C i dopiekamy kolejne 30 minut. Po upieczeniu chleb wyjmujemy i przed krojeniem pozwalamy mu zupełnie ostygnąć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, za wizytę na moim blogu.