Apetyczne i świetnie komponujące się z cytrynową sałatką z indyka, bułeczki z pieczarkami i serem. Ciasto na bułeczki należny wykonać wieczorem, a rano wystarczy tylko przygotować farsz, by móc rozkoszować się ciepłymi i chrupiącymi bułeczkami. Przepis na bułeczki podpatrzony u Anny Olson 
1/2 szklanki mleka
1 łyżka drożdży instant
2 łyżki rumu
3 szklanki mąki pszennej
2 łyżki cukru
1 łyżeczka soli
6 jajek 
1 1/2 szklanki masła
Wlać mleko do miski i wsypać do niego drożdże. Odstawić na 5 minut, aż   drożdże się rozpuszczą. Włączyć mikser i mieszać na wolnych obrotach,    dodawać pozostałe składniki, z wyjątkiem masła. Po 5 minutach mieszania zmienić   mieszadło na hakowe i zagniatać ciasto na średnich obrotach przez   kolejne 5 minut. Dodawać masło po kawałku, aż całe połączy się z ciastem. Przełożyć ciasto na oprószony mąką blat i zagniatać przez 5 minut. Przełożyć   je do miski, przykryć i odstawić na godzinę, żeby podrosło w temperaturze   pokojowej, a następnie wstawić do lodówki na noc. 
2 łyżki masła
450 g pieczarek 
2 ząbki czosnku
2 łyżeczki posiekanego świeżego oregano
1 łyżeczki posiekanego świeżego tymianku
2 łyżki wermutu
1/4 szklanki czerwonej papryki 
2 łyżki posiekanego szczypiorku
2 łyżki posiekanej natki pietruszki 
sól
pieprz
2 szklanki startego sera 
1 jajko 
Włożyć
 masło do rondla i rozgrzać na średnim ogniu, gdy przestanie się pienić,
 dodać pieczarki pokrojone w plasterki i dusić, aż płyn odparuje. Dodać 
posiekany czosnek, oregano oraz tymianek i wymieszać. Dolać wermut i 
dusić, aż zostanie wchłonięty. Zdjąć naczynie z ognia,  wymieszać 
pieczarki z papryką, szczypiorkiem oraz natką pietruszki i  doprawić do 
smaku. Odstawić do ostygnięcia i wmieszać starty ser. Podzielić  ciasto 
na 8 równych kawałków. Na lekko oprószonym mąką blacie rozwałkować  
jeden kawałek ciasta na placek o grubości około jednego centymetra, 
nałożyć łyżką na  środku pieczarkowego farszu i owinąć ciastem, 
sklejając  brzegi. To samo zrobić z pozostałymi bułeczkami i ułożyć je 
na blasze,  wyłożonej arkuszem papieru do pieczenia. Zostawić bułeczki 
do wyrośnięcia  na 20 minut. Rozgrzać piekarnik do temperatury 190º C , posmarować bułeczki jajkiem rozmieszanym z wodą i piec około 20 minut, aż ciasto przybierze złotobrązowy kolor.
Coś takiego z pewnością by mi zasmakowało. Świetnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńDla mnie pyszne!
OdpowiedzUsuńIdealna przekąska.
świetne bułeczki :D:D uwielbiam takie <3
OdpowiedzUsuńja piszę na taką bułkę z niespodzianką:))) wygląda przepysznie:))
OdpowiedzUsuńPyszne ze smakowitym wnętrzem! Ja też chcę takie:)
OdpowiedzUsuńSkoro są to nocne bułeczki , będę do nich podchodzić w week;) Zarobię w sobotę wieczór, a niedzielne śniadanko będzie przepyszne;)
OdpowiedzUsuńSlyvvia, na pewno :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAmber, to fajnie, ze się podoba. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPingwinka, dziękuje i pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńGosia, niespodzianka bardzo smaczna w środku. Uściski!
OdpowiedzUsuńMajana, bardzo proszę zostało jeszcze :)
OdpowiedzUsuńMalwina, na weekend świetnie się sprawdzają. Idealne na śniadanie lub podwieczorek :)
OdpowiedzUsuńLubię takie nocne bułeczki! praktycznie robią się same :) wyglądają niezwykle smakowicie :D
OdpowiedzUsuńEve, faktycznie bardzo małego nakładu pracy wymagają. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLubię takie;)
OdpowiedzUsuńMonisia, to fajnie :)
OdpowiedzUsuń