Pieprznik jadalny to według źródła kurka, liszka, gatunek grzybów z rodziny pieprznikowatych. Występuje gromadnie w lasach całej Polski. Jest cenionym i eksportowym grzybem jadalnym. Pieprznik jadalny zaliczany jest do grzybów wielkoowocnikowych. Część podziemna plechy, grzybnia, jest najczęściej niewidoczna, natomiast owocniki z podstawkami wykształcającymi zarodniki wyrastają ponad warstwę mchów na dnie lasu. Pieprznik jadalny ceniony jest ze względu na aromat, smak oraz twardość i chrupkość owocników. Do spożycia zaleca się młode, zdrowe owocniki, które można przyrządzać na wiele sposobów. Smażenie kurek powinno trwać krótko, ponieważ w innym wypadku mocno twardnieją. Marynowane ustępują walorami smakowymi kilku innym popularnym gatunkom grzybów jadalnych. Kurki duszone i konserwowane dobrze jest mieszać z podgrzybkami, opieńkami, maślakami. Kurkę można zbierać praktycznie przez całe lato, aż do jesieni. Te grzybki o słonecznej barwie, z szerokim blaszkowatym kapeluszem doskonale smakują przyrządzane na różne sposoby, moja propozycja to aromatyczne kurki w śmietanie według przepisu domowego.
500 g kurek
20 g boczku
1 cebula
200 ml śmietany
sól
200 ml śmietany
sól
pieprz
natka pietruszki
Kurki obrać i bardzo dokładnie umyć. Drobno pokrojony boczek solidnie podsmażyć na patelni, następnie dodać drobno pokrojoną cebulę i zeszklić. Wrzucić grzyby, mocno odparować wodę którą puszczą kurki. Gdy woda z grzybów odparuje, dodać śmietanę, dokładnie wymieszać i całość dusić jeszcze około 10 minut. Doprawić do smaku solą i pieprzem, dodać posiekaną natkę pietruszki. Podawać na ciepło z ziemniakami lub pieczywem.
Pyszne. Ostatnio odkryłam, że uwielbiam kurki ;)
OdpowiedzUsuńale smakowicie wygląda! a ziemniaczki jak sprytnie ułożone:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSlyvvia, mnie najbardziej smakują te, które sama zbiorę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMaugustyna, kwiatki, ziemniaczki czy wiatraczki miło, że się podobają. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKurki to moje ulubione grzyby! Uwielbiam pod każdą postacią! No dobra, może nie na surowo, w sumie to nie próbowałam ich nawet w taki sposób.
OdpowiedzUsuńKuraki cudaki! ;D
uwielbiam takie kurki, niedługo wybieram się do rodziców i mam nadzieję, że uda nam się wyskoczyć do lasu na grzyby:) zjadłabym takie w śmietanie, esz:) pychotka:)
OdpowiedzUsuńKurki w smietanie... pysznosci:-)
OdpowiedzUsuńKurki to najlepsze grzybki, mogłabym ttakie w śmietanie, nawet bez dodatków jeść cały dzień :)
OdpowiedzUsuńSue, na surowo też nie jadłam :) a po za tym smakują mi zawsze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGosiu, w takim razie życzę udanego kurkobrania w rodzinnym gronie. Pewnie miło spędzisz czas?! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAga, pyszności zgadza się.
OdpowiedzUsuńBurczymiwbrzuchu, muszę wybrać się do lasu, bo mam fajną zupę do zrobienia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńuwielbiam kurki - zbierać i jeść. A takie kurki w śmietanie to klasyka i ja poproszę porcyjkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
w sobotę obowiązkowo muszę iść na grzyby :P kocham kurki w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńMonika, zbieranie i jedzenie grzybów to czysta przyjemność.
OdpowiedzUsuńBazylia, obowiązkowo. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń