Śliwki w occie z dodatkiem cynamonu i goździków idealnie współgrają i dodają smaku innym potrawą, świetnie smakują podane do mięsa i wędlin. Aromatyczne śliwki słodko - kwaśne doskonale podkreślają smak rillettes wieprzowego. Przygotowane zostały z przepisu Diany Henry z książki "Food from plenty" znalezionego tutaj. Takie śliwki będą też wspaniałym prezentem kulinarnym, wlane na gorąco do wyparzonych słoików można długo przechowywać poza lodówką.
350 g śliwek
100 ml octu z czerwonego wina
100 ml octu z sherry
250 g cukru
kora cynamonowa
2 goździki
100 ml octu z czerwonego wina
100 ml octu z sherry
250 g cukru
kora cynamonowa
2 goździki
Śliwki przepołowić i wyjąć pestki. Wlać oba rodzaje octu do rondelka, dodać cukier, goździki i korę cynamonu. Podgrzewać całość na małym ogniu do chwili rozpuszczenia się cukru. Mieszać od czasu do czasu. Od chwili rozpuszczenia się cukru podgrzewać całość jeszcze przez 7 minut. Płyn powinien osiągnąć konsystencję lekkiego syropu. Dodać śliwki i podgrzewać całość przez 5 minut. Zdjąć z ognia i pozostawić do wystudzenia. Przechowywać w słoiku w lodówce.
Pamiętam takie śliwki z mojego dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńWyjadałam je same ze słoika.
Amber, trudno się oprzeć :) Pozdrawiam
Usuńja nie znam takich śliwek, ale chętnie bym spróbowała, bo śliwki uwielbiam!:)
OdpowiedzUsuńAntenka, polecam, niewiele pracy a smak... Pozdrawiam
UsuńSliwki w occie to rarytas! Twój przepis jest bardzoo ciekawy (szczególnie patrząc na dodatek octu sherry) i godny wypróbowania!
OdpowiedzUsuńIwona, właśnie ze względu na ten ocet się skusiłam, polecam bardzo :)
UsuńNigdy nie jadłam takich śliwek. Smakowicie się prezentują. Śliczne zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńMalwinna, polecam więc, bo to świetny dodatek. Pozdrawiam
Usuńgenialny pomysł :)
OdpowiedzUsuńMagda, dziękuję :)
UsuńO wow! Są cudne! Z wielką chęcią zjadłabym sobie takich śliwek. Mniam:)
OdpowiedzUsuńMajana, trudno się oprzeć, podjadam ze słoika :)
Usuńnie jadłam śliwek w occie, ale jeśli okazja się nadarzy na pewno spróbuję, bo wyglądają świetnie
OdpowiedzUsuńKas, przy dostępie śliwek, polecam bardzo, warto je mieć :)
UsuńOstatnio nie miałam czasu odwiedzać ulubionych blogów i teraz widzę, że był to błąd, bo omijały mnie takie cuda. Bardzo apetycznie zapowiadają się takie słodko-kwaśne śliwki. Z rillettes muszą smakować bosko :)
OdpowiedzUsuńBurczymiwbrzuchu, polecam bardzo ten przepis, warto poświecić dla niego czas :) Pozdrawiam
Usuń