Pachnące słońcem figi, przesłodkie pomidory i bazyliowy twarożek, zawinięte w szynkę parmeńską ta prosta propozycja na smaczną przekąskę. Idealnie do tego smakuje kieliszek białego wina i włoskie grissini. Roladki z pomidorów i fig w szynce parmeńskiej podpatrzone w programie "Sobota w kuchni".
12 plasterków szynki parmeńskiej
6 pomidorów podłużnych
300 g twarożku
100 g liści bazylii
6 fig
oliwa
sól
pieprz
Przeciąć pomidory na pół i położyć na blasze do pieczenia, skropić oliwą i doprawić solą i pieprzem. Wstawić do piekarnika pod grill i piec przez około 5 minut. Wyjąć i odstawić, żeby ostygły. Drobno posiekać bazylię i wymieszać z twarożkiem, doprawić solą i pieprzem. Figi pokroić na plasterki. Położyć na desce plasterek szynki, na wierzch położyć połówkę pomidora, a na to plasterek figi, następnie nałożyć łyżeczkę twarożku z bazylią. Następnie ostrożnie, ale ciasno zwiń szynkę, tak, żeby nadzienie dobrze trzymało się w środku. Na talerzu ułożyć roladki i skropić oliwą.
Lubię takie słodko-słone połączenia. :) A szynki parmeńskiej jeszcze nie próbowałam, ale wygląda apetycznie w formie takich cieniutkich plasterków. :D
OdpowiedzUsuńPyszności! Za szynką parmeńską co prawda nie przepadam, ale mimo to całość składa mi się na wyjątkowo apetyczne danie:)
OdpowiedzUsuńTo lubię!
OdpowiedzUsuńIdealne śniadanie na dobry dzień.
Pozdrowienia.
ale rarytasy:) znowu! muszę w końcu gdzie zapolować na świeże figi!:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTalvi, całość jest doskonała. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMaugustyna, szynka jest doskonałym dodatkiem, może dasz się skusić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGosiu, udanego polowania. Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńAmber, miło tak rozpocząć dzień, a z lampka wina zakończyć :)
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie, te roladki kojażą mi się z ciepłym śródziemnomorskim klimatem, nie tylko pogodowym :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo interesująco:) Na pewno smakują świetnie. Teraz żałuję, że nie kupiłam świeżych fig, chociaż na nie trafiłam
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie. :)
OdpowiedzUsuńAle apetyczne towarzystwo! Nabrałam wielkiej ochoty na figi :)
OdpowiedzUsuńMniam mniam! Ty wiesz, co tygryski lubią najbardziej!!!
OdpowiedzUsuńJejku figi i szynka parmeńska! Ach:)) Jestem zachwycona:)
OdpowiedzUsuńSylvvia, a pogoda sprzyja takim skojarzeniom. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTyna, może jeszcze uda się kupić. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńShaday, bardzo smaczne gwarantuje.
OdpowiedzUsuńBurczymiwbrzuchu, towarzystwo doborowe i smaczne :)
OdpowiedzUsuńMajana, to świetnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu, oj wiem. Uściski!
OdpowiedzUsuń