1500 g mąki pszennej
300 ml miodu
300 g cukru
350 g masła
300 ml śmietany kremówki
1 1/2 łyżki mielonego imbiru
1 1/2 łyżki cynamonu
1 łyżka mielonych goździków
1 łyżka proszku do pieczenia
Wymieszać
masło, miód, cukier i przyprawy. Ubić śmietankę i powoli dodawać do
masy. Rozpuścić proszek do pieczenia w niewielkiej ilości wody i dodać
do ciasta. Dodawać stopniowo mąkę, tak aby ciasto nabrało stałej
konsystencji. Ciasto przykryć folia i odłożyć do lodówki. Następnego
dnia ciasto cienko rozwałkować i wykrawać. Piec na blasze w temperaturze
175º C przez około 10 minut, aż się zarumienią.
1 białko
1 1/2 szklanki cukru pudru
barwnik spożywczy
W misce utrzeć mikserem białka z przesianym cukrem pudrem. Ucierać przez kilka minut do gładkości. Dodać dowolny barwnik spożywczy i dalej ucierać, aż uzyska się jednolity kolor. Pierniczki przyozdobić lukrem.
ach, ach! jakie piękne aniołki.
OdpowiedzUsuńAnielice rozłożyły mnie na łopatki , cudeńka nieziemskie *
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Ja również życzę Ci świąt wypełnionych smakiem i rodzinną atmosferą. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrowych, spokojnych, szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia i moc serdeczności, Justyna :-).
OdpowiedzUsuńWspaniałych świąt Ci życzę:)
OdpowiedzUsuńAleż one sa piękne ! Kochana, cudeńka wyczarowałaś.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!:)
Piękne te twoje piernikowe wypieki! i naprawdę ślicznie ozdobione!:)))
OdpowiedzUsuńPiękne pierniczki! Polecam podawać je z kefirem lub, tak jak ja z zakwasem z Jezierzyc Kościelnych. Smak jak z dzieciństwa
OdpowiedzUsuń