Pigwa, jest bardzo aromatyczna i używana do wytwarzania syropów, galaretek i marmolad, nalewek, win czy też konfitur, doskonale nadaje się na domieszkę do przetworów z owoców o mdłym lub słabo wyraźnym smaku, dobrze smakuje w połączeniu z jabłkami. Pigwa zawiera bardzo dużo pektyn, dzięki czemu po dodaniu do dowolnej konfitury spowoduje jej zagęszczenie, wsparte dodatkowo bajkowym aromatem. Pigwa nadaje się też do kandyzowania. Kandyzowana pigwa według przepisu Basi, to owoc gotowany w syropie cukrowym, tak długo, aż owoce zrobią się szkliste, bardzo słodkie i będą miały ciemno pomarańczowy lub wręcz karminowy kolor. Kandyzowana pigwa sprawdzi się w wypiekach, pasuje do mięs, szybko znika, też jako słodka przekąska. Dzięki takiemu przygotowaniu pigwy uzyskujemy też wspaniały w smaku i bardzo aromatyczny syrop, który można wykorzystać na różny sposób.
2000 g pigwy
2000 g cukru
cukier do obtoczenia
cukier do obtoczenia
Owoce pigwy pokroić na osiem części, obrać i usunąć gniazda nasienne, włożyć do garnka i zasypać cukrem. Owoce z cukrem odstawić na kilka godzin, co pół godziny delikatnie przemieszać, aż owoce puszczą sok. Następnie owoce wraz z sokiem bardzo powoli zagotować i gotować na bardzo małym ogniu 5 minut. Następnie delikatnie przemieszać, całkowicie ostudzić. Następnego dnia całość doprowadzić do wrzenia, a następnie odstawić. Powtarzać tak przez co najmniej kilka dni, aż plasterki pigwy będą szkliste, koloru karminowego. Po tym czasie owoce dobrze osączyć na sicie, obtoczyć w grubym cukrze i rozłożyć na papierze do pieczenia, by obeschły. Po kilku godzinach zapakować szczelnie.
Ma przepiękny kolor, Kamilka do czego wykorzystasz?
OdpowiedzUsuńAluś, pierwsza porcja zginęła w niewyjaśnionych okolicznościach, z drugą dzieje się to samo :)
Usuńha ha , czyli bez dodatków znika , super
UsuńWow! Dla mnie to cudo!
OdpowiedzUsuńUwielbiam kandyzowane owoce, a pigwa to coś fantastycznego.
Amber, zgadzam się bez dwóch zdań :)
UsuńCzy obieramy pigwe
OdpowiedzUsuńJa obierałam, pozdrawiam :)
Usuń