Makowiec z małą ilością maku i tartymi jabłkami, jest bardzo wilgotny i aromatyczny. Doskonale smakuje po kilku dniach, zyskuje bardzo na smaku. Przepis na pyszny i bardzo oszczędny makowiec meksykański znalazłam w babcinym zeszycie, polecam na co dzień i od święta.
250 g masła
300 g maku
1 1/2 szklanki cukru
600 g jabłek
8 jajek
2 łyżeczki proszku do pieczenia
600 g jabłek
8 jajek
2 łyżeczki proszku do pieczenia
aromat migdałowy
8 łyżek kaszki manny
8 łyżek kaszki manny
50 g rodzynek
50 g suszonej żurawiny
Mak zalać wodą i gotować przez około 30 minut, odcedzić i zmielić dwukrotnie. Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę, następnie dodawać po jednym żółtku ciągle ucierając. Do utartej masy dodawać powoli mak ciągle ucierając, następnie dodać starte na tarce jabłka, kaszkę mannę, proszek do pieczenia i dobrze wymieszać. Dodać namoczone i odsączone rodzynki oraz żurawinę, aromat oraz ubite na sztywno białka i delikatnie wszystko wymieszać. Masę wyłożyć na wyłożoną papierem do pieczenia dużą blachę. Ciasto wstawić do piekarnika nagrzanego do 180° C na około 50 minut. Po upieczeniu polukrować.
Piekny makowiec, pełen maku !:)
OdpowiedzUsuńMniam:)
Wygląda kusząco:) takie babcine przepisy są cudowne! właśnie mi posunęłas świetny pomysł: muszę przepytac moją babcię z jej popisowych przepisów i nagrać ją na dyktafon (moja babcia ma zbyt dużą nawijke aby ktokolwiek zdołał to napisać, a wszystkie przypisy robi z głowy i na oko) :)))
OdpowiedzUsuńGosiu, o znam ja te przepisy na oko :) Nagrać skarbnice wiedzy to świetny pomysł :) Pozdrawiam
UsuńFantastyczny przepis! Idealny dla mojego męża, który uwielbia makowe ciasta. I wilgotne własnie. Zapisuje!!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy! Takiego makowca jeszcze nie widzialam.
OdpowiedzUsuńjeju jaki fajowy:)
OdpowiedzUsuńtakiego makowca muszę upiec:)
z dodatkiem jabłek? fantastycznie!
a z wyglądu bardziej jak piernik:D
Wow, prezentuje się świetnie! Mak z jabłkami to dla mnie zupełnie nowe połączenie. Wygląda na bardzo udane ;)
OdpowiedzUsuńZnam i bardzo lubię, a do tego łatwy w przygotowaniu :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Basia
Nigdy jeszcze nie robilam i nie jadlam takiego makowca. Wyglada po prostu wspaniale :)
OdpowiedzUsuńja go znam jako japoński makowiec i uwielbiam go .
OdpowiedzUsuńMega przepiękne zdjęcia
Makowiec - ulubione ciasto mojego męża ... a dla mnie dodałaś żurawiny :):)
OdpowiedzUsuńwygląda nieziemsko! nieziemsko smacznie! luubię mak..
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy makowiec, nie znałam go w takiej odsłonie :)
OdpowiedzUsuńNigdy w życiu nie jadłam!chyba trzeba spróbować :) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńa te 600g jabłek to jest po obraniu czy przed?
OdpowiedzUsuńWiedźma Florentyna, po obraniu waga tych jabłek :) Pozdrawiam
Usuń