Na zakończenie cudownej akcji kwiatowej pyszne pieczone brzoskwinie z miodem różanym i migdałami. Przepis podpatrzony u Olcik wzbogaciłam o miód różany i płatki. Tak przygotowane brzoskwinie doskonale smakują podane na ciepło z kulką lodów waniliowych i płatkami róż, przepis na nie dodaję do Kwiatowej Książki Kucharskiej oraz Morelkowo Brzoskwiniowo.
Piękny widok z rana!
OdpowiedzUsuńCzy przewidziałaś poczęstunek?
Amber, dla Ciebie zawsze :))) Pozdrawiam
UsuńAleż cudowny deser. Miód różany? Nigdy o czymś takim nie słyszałam. To musi smakować cudownie... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego weekendu życzę :)
Brzoskwinie, miód różany? Rozpływam się... Toż to musi smakować wspaniale!
OdpowiedzUsuńRównież liczę na małą degustację :)
Pozdrawiam.
Whiness, ależ oczywiście :)
UsuńMała rzecz, a cieszy:)
OdpowiedzUsuńAniu, i to jak bardzo :)
UsuńRobię podobnie smażąc je czasem na maśle, Twoje lepsze, bo mniej kaloryczne;), ale i tak z tym miodem różanym musi to być wyjątkowy deser:)
OdpowiedzUsuńEwelajna, wynika z tego, że bezkarnie można zjeść dwie porcje! Pozdrawiam
Usuńach, lubię je. często robię podobne!
OdpowiedzUsuńKarmel-itka, to jeden z moich ulubionych :)
UsuńWyjątkowy deser!
OdpowiedzUsuńMagda, miło mi :)
UsuńNominowałam Cie na swoim blogu : http://seven-days-in-sunny-june.blogspot.com/2012/08/zapiekanka-ziemniaczana-z-jabkiem-i.html
OdpowiedzUsuńMadleine, bardzo Co dziękuję, jest mi bardzo miło :)
UsuńPięknie wyglądają. U mnie ostatnio crumble z lodami, ale myślałam też o pieczonym morelach lub brzoskiwniach dopóki są :)
OdpowiedzUsuńNieśka, o tak trzeba korzystać póki jeszcze są :) Pozdrawiam
UsuńWygląda obłędnie. Trochę Ci ostrość uciekła na niektórych zdjęciach, za blisko podeszłaś :) Ale i tak coraz lepsze zdjęcia widzę :) Tak trzymaj. A miód różany brzmi przebosko :D
OdpowiedzUsuńKatie, dziękuję :)))
UsuńKocham owoce na ciepło. Te brzoskwinie wyglądają znakomicie :D
OdpowiedzUsuńSlyvvia, gwarantuję, że tak też smakują :)
Usuńpyszności! zapiekane owoce mogłabym jeść i jeść :)
OdpowiedzUsuńa ten miód różany - poezja!
Kaś, takie małe a tak cieszy :)
UsuńAch,ale one są piękne Kamilko!
OdpowiedzUsuńMajana, bardzo dziękuję :)))
Usuń