Jajka zapiekane z boćwiną to przepis z książki Sophie Dahl "Apetyczna panna Dahl". Bardzo smakowite i proste połączenie boćwiny, koziego sera, skarmelizowanej czerwonej cebuli i zapiekanych jajek, u mnie przepiórczych.
2 łyżki oliwy
160 g czerwonej cebuli
75 g boćwiny
2 jajka
110 g koziego sera
Na patelni rozgrzać oliwę, dodać posiekana cebulę i smażyć około 15 minut, aż się skarmelizuje. Zmieszać cebulę z posiekaną boćwinę i rozłożyć do wysmarowanych masłem kokilek. Na wierzch wbić jajka i zapiekać na dolnym poziomie piekarnika w 180º C przez 10 minut. Po tym czasie rozgrzać górną grzałkę, wyjąć kokilki, posypać wszystko pokruszonym kozim serem i zapiekać, aż ser się stopi i zagrzeje.
Widziałam ten przepis i zaciekawił mnie. Po Twoim poście mam tym większą na ochotę na takie danie
OdpowiedzUsuńIvka, polecam, bardzo pyszne!
UsuńChyba jest wyjątkowy urodzaj boćwiny w Twoim ogródku, prawda?!
OdpowiedzUsuńKolejny przepis z nią w roli głównej, którym kusisz:)
Magda, nie da się ukryć, dużo tego i nawet nie widać, że coś zniknęło :)
UsuńPyszne,pyszne,pyszne!
OdpowiedzUsuńI mamy takie same naczynia.
Amber, zgadzam się, pyszne :)
UsuńZrobiłam kiedyś tartę z botwinką i z jajkiem. Była rewelacyjna:) To jest jednak fajne połączenie:)
OdpowiedzUsuńGula, zdecydowanie powiem, że dobre :)
UsuńKolejny swietny przepis na wykorzystanie bocwiny! Kamila, jestes niesamowita !
OdpowiedzUsuńAlizea, boćwina jest rewelacyjna, bardzo mam smakuje i do tego dużo nam urosło :) Pozdrawiam
Usuń