Potage Parmentier to znana od początków dziewiętnastego wieku zupa porowo - ziemniaczana. Swoją nazwę zawdzięcza Antoinowi Augustinowi Parmentierowi, wielkiemu propagatorowi ziemniaków, który wprowadził je na francuskie stoły. Wedle klasycznych przepisów po ugotowaniu składniki powinno się ugnieść widelcem, dzisiaj najczęściej przerabia się je na zupę krem przy użyciu blendera. Zupa jest pyszna, kremowa i składa się z niewielu składników. Doskonałym pomysłem jest dodanie do zupy grillowanego halloumi, czyli słonego sera produkowanego na Cyprze z mleka owczego, koziego i krowiego z dodatkiem posiekanej mięty oraz soli z solanki. Zupa ziemniaczana z grillowanym halloumi podpatrzona tutaj.
200 g pora
500 g ziemniaków
180 g śmietany
250 g halloumi
800 ml bulionu
20 g masła
sól
pieprz
tymianek
Ziemniaki
obrać i pokroić kostkę, pory oczyścić i pokroić w plastry. W garnku
rozgrzać masło i podsmażyć pora, dodać ziemniaki i zalać wszystko
bulionem. Całość gotować około 30 minut, aż ziemniaki będą miękkie. Zupę
zmiksować, dodać śmietanę, doprawić do smaku solą i pieprzem. Ser
pokroić w plastry i grillować na suchej patelni z każdej ze stron.
Podawać gorącą zupę z grillowanym halloumi oraz tymiankiem.
Ten serowy dodatek jest świetnym pomysłem
OdpowiedzUsuńMalwinna, ser wspaniale smakuje do zupy. Pozdrawiam
UsuńWspaniała!
OdpowiedzUsuńPoproszę talerzyk tej zupy...
Amber, bardzo proszę, podsyłam. Pozdrawiam
UsuńKamila ,a ty na drugie imię nie masz przypadkiem Kusicielka?Bo coś mi się tak wydaje , zupa jak marzenie
OdpowiedzUsuńAlicja, dla Ciebie mogę nosić takie imię! Buziaki!
UsuńKamilko zupka jak marzenie;-)
OdpowiedzUsuńAniu, miło, że Ci się podoba! Pozdrawiam
UsuńTakiej jeszcze nie robilam - na pewno wyprobuje, bo zupy ziemniaczane bardzo lubimy, a halloumi jest jednym z ulubionych serow Mezczyzny :)
OdpowiedzUsuńMaggie, w takim razie polecam. Miłego wieczoru!
Usuńuwielbiam takie ziemniaczane kremy! a w dodatku z porem i takim serem! - jeszcze nigdy takiego nie próbowałam, ale jako prawdziwy seromaniak, nie wątpię, że by mi posmakował!:)
OdpowiedzUsuńGosiu, połączenie jest doskonałe, spróbuj koniecznie! Pozdrawiam
UsuńAleż ona smacznie się zapowiada. Ja tego sera jeszcze nie próbowałam. Pewnie nieprędko skosztuję.
OdpowiedzUsuńNo,ale sobie popatrzę:)
Pozdrowienia
Majana, ten ser już można u nas kupić, mnie się udało :) Pozdrawiam
UsuńZupka wygląda pięknie :) Ale podsmażać rzeczy do zupy wolę na oleju rzepakowym - smaku masła i tak nie czuć, a po co dodawać zbędnego cholesterolu organizmowi? :)
OdpowiedzUsuńTartinka, oczywiście można na oleju :) Pozdrawiam
Usuńtaka zupa to dla mnie:) uwielbiam!
OdpowiedzUsuńMałgosiu, bardzo mnie to cieszy :) Pozdrawiam
Usuń