Pyszny chleb na bazie mąki orkiszowej i żytniej z dodatkiem oliwy która zostanie po wykorzystaniu suszonych pomidorów. Przepis na chleb orkiszowo - żytni pochodzi stąd.
250 ml zakwasu żytniego
1 łyżeczka suszonych drożdży
100 g mąki żytniej typ 2000
100 g mąki żytniej typ 2000
300 g mąki orkiszowej typ 700
2 łyżki oliwy
200 ml wody
1 łyżeczka soli
2 łyżki oliwy
200 ml wody
1 łyżeczka soli
Wszystkie składniki włożyć do miski, wymieszać mikserem do połączenia się składników. Ostawić do wyrośnięcia na około 3 godziny, w temperaturze pokojowej. Po tym czasie zamieszać jeszcze raz i przełożyć do koszyka rozrostowego posmarowanego oliwą i mocno obsypanego mąką. W koszyczku ciasto powinno wyrastać około 2 godzin, aż podwoi objętość. Nagrzać piekarnik do 220º C i przełożyć ciasto na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i wsadzić do nagrzanego pieca. Po 10 minutach pieczenia chleba zmniejszyć temperaturę do 190º C i piec jeszcze 35 minut.
A skąd mam wziąć zakwas żytni? Można taki gotowy kupić, czy trzeba zrobić? Jeśli zrobić, to jak? I skąd suszone drożdże? Nie wiedziałam, że są takie.
OdpowiedzUsuńTygrysica, bardzo czytelnie produkcja zakwasu jest opisana tutaj:
Usuńhttp://pracowniawypiekow.blogspot.com/2009/02/zakwas-zytni-krok-po-kroku.html
A drożdże teraz już można kupić raczej w każdym sklepie. Pozdrawiam
zapiszę sobie ten przepis do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńTygrysico najlepiej zakwas zrobić samemu, ale z tego co wiem można kupić suszony i go aktywować w domu
drożdże suszone kupisz w sklepach ze zdrową żywnością, mysle że nadadzą się tu także drożdże instant dostępne w większości sklepów :)
Dziękuję aga-aa. Ja dopiero planuję zacząć przygodę z wypiekiem chleba, więc niewiele wiem. Na razie czytam :)
UsuńAga, polecam chlebek jest bardzo smaczny :) Pozdrawiam
Usuńaajjjj widać ,ze taki mega chrupiący
OdpowiedzUsuńAlicja, dawno nie jadłam tak dobrego chleba :) Pozdrawiam
Usuńpodoba mi się, bo orkisz nadaje fajnego posmaku. Ciekawa jestem czy na samym zakwasie dałoby radę upiec? Nie próbowałaś?
OdpowiedzUsuńMonika
Monika w oryginalnym przepisie był tylko zakwas, niestety ciasto niezbyt mi wyrosło, dodałam drożdże i wtedy było ok, podałam więc tak myślę, że jest lepiej. Pozdrawiam
Usuńale piekne dziurki w chlebku! :) takie lubie ;-)
OdpowiedzUsuńSara, te dziury najbardziej cieszą :) Pozdrawiam
Usuńorkiszowy chlebek to samo zdrowie! :) aż nabrałam chęci na drugie śniadanie:)
OdpowiedzUsuńGosiu, na śniadanie, podwieczorek, kolacje idealnie się nada :)
Usuńmmm pychota!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwowania mojego nowego kulinarnego bloga ;)
Ja oczywiście obserwuje ;*
Angelika, dziękuję i pozdrawiam
Usuńtaki chleb jest zdecydowanie najlepszy :)
OdpowiedzUsuńDominika, bez porównania, domowy najlepszy :)
UsuńAle apetyczne dziury!:)
OdpowiedzUsuńMadziu, że też dziury mogą tak cieszyć w chlebie :) Pozdrawiam
UsuńPiękny bochenek. Śliczny ma miąższ i wspaniałe dziury! Lubię takie chleby Kamilko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Majana, zdecydowanie zbyt rzadko piekę, a to tak cieszy :) Ściskam!
UsuńPrzepiękny chlebuś. Ze świeżym masełkiem na pewno jest wspaniały :-D
OdpowiedzUsuńJoanna, z masłem najlepszy! Pozdrawiam
Usuńwygląda nieziemsko i tak zapewne smakuje;P
OdpowiedzUsuńRóżena, dziękuję :) Pozdrawiam
UsuńChleby to moja słabość a ten wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńBeatko, moje też, szczególnie te domowe. Pozdrawiam
Usuń