Mazurek różany z migdałami na kruchym spodzie, z masą wykonaną z konfitury różanej i masła, posypany uprażonymi płatkami migdałowymi i delikatnie osypany różanym cukrem pudrem. Przepis na idealnie kruchy spód pochodzi z "Kuchni polskiej" z 1975 r. Spód do mazurka można upiec dzień przed przygotowaniem masy różanej. Przepis dodaję do Kwiatowej Książki Kucharskiej 2012.
100 g mąki krupczatki
65 g masła
1 żółtko ugotowane na twardo
35 g cukru pudru
1 łyżka cukru waniliowego
Ugotowane
żółtko przetrzeć przez sito. Przesianą mąkę posiekać z masłem, dodać
cukier, żółtko, cukier waniliowy i szybko zagnieść ciasto. Ciasto
zawinąć w folię spożywczą i zostawić na 30 minut w chłodnym miejscu.
Ciasto wywałkować na grubość około 7 minimetrów, w dowolnym kształcie i
ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, ponakłuwać widelcem.
Wstawić ciasto do nagrzanego do 180° C piekarnika i piec około 25 minut, aż nabierze złotego koloru. Po wyjęciu z piekarnika ostudzić.
150 g masła
100 g konfitury różanej
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka spirytusu
50 g płatków migdałowych
Miękkie
masło utrzeć do białości, dodawać powoli konfiturę różaną, ciągle
ucierając, następnie dodać sok z cytryny i spirytus. Masę wyłożyć
równomiernie na upieczony kruchy spód, posypać uprażonymi w piekarniku
płatkami migdałowymi i delikatnie oprószyć różanym cukrem pudrem.
Odstawić w chłodne miejsce.
Cudny!
OdpowiedzUsuńUwielbiam różane i sama na święta robię je najchętniej.
Amber, te różane mają swój wyjątkowy urok i elegancję :) Pozdrawiam serdecznie!
Usuńjakieś takie poetyckie skojarzenia mam jak patrzę na tego mazurka. Ten kolor romantyczny i płatki róż mnie tak natchnęły. W domu u mnie rzadko się robiło coś z konfiturą różaną, tato nie lubił - mówił że mu perfumami pachnie, a dla mnie teraz to jakieś takie niebywałe delicje, kiedy próbuję czegoś o tym smaku. Już Ci zazdroszczę, i Twoim bliskim też, że możecie takie frykasy zajadać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
Moniko, rzeczywiście z tymi różami to już tak jest, że albo się je kocha, albo nie znosi. Na całe szczęście cała rodzinka akceptuje moje różane wyczyny. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńMazurek jest przepięknej urody;-)
OdpowiedzUsuńAniu, bardzo dziękuję za te miłe słowa! Miłego dnia!
UsuńPsze Pani Kamilo ,ale Pani dała czadu!!! Aj cudo i jeszcze różany , rozpływam się zachwytu , zazdrości(dekoracja mercedesowa)!!!
OdpowiedzUsuńAlicjo, taki komplement przeczytać od Mistrzyni Mazurków to dopiero przyjemność! Buziaki!
UsuńKamila, bo zasłużyłaś na takie ochy i achy , bo mazurek cudo ***
UsuńAlicja, uścisków moc!
UsuńWygląda obłędnie! To musi być prawdziwa poezja smaku
OdpowiedzUsuńMalwinnko, dziekuję, miło mi bardzo :)
UsuńJeszcze tylko zapytam się jaka wielkość blaszki na tego mazurka
OdpowiedzUsuńMalwinnko, ten spód ma gdzieś wymiary 35x15 cm, kształt można nadać dowolny i piec na dużej blasze, ja wymiary dopasowałam do tacki :) Pozdrawiam
UsuńMusi byc pyszny! Jesli uda mi sie dorwac rozana konfiture na Wyspach, to na pewno wyprobuje.
OdpowiedzUsuńMaggie, jeśli się uda to spróbuj koniecznie :) Pozdrawiam
Usuńjako fanka nr jeden Twoich różanych czarów - jestem pod ogromnym wrażeniem tego mazurka!!! aż ślinka cieknie:)))
OdpowiedzUsuńGosiu, dziękuję jesteś Kochana, a ja już zacieram ręce na nowe płatki :) Pozdrawiam
UsuńNormalnie chciałabym spędzic święta u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńMurowane 5 kilo do przodu...wszystko wygląda przepysznie! A Twoje różane wypieki wprost uwielbiam!
Angie, bardzo proszę zapraszam. A nadwaga nie grozi, w pakiecie spacer z moim psem wariatem i kalorie wyparują :) Ściskam!
UsuńKamilko! :) jestem pod wielkim wrazeniem twojego mazurka :) jest cudowny. Nigdy takiego nie jadlam, ale jestem pewna, ze by mi bardzo zasmakowal :)
OdpowiedzUsuńbuziaki ;*
Sara, dziekuję za miłe słowa. A zasmakowałby Ci, jestem tego pewna :)
UsuńTwój mazurek to ten z tych eleganckich :)
OdpowiedzUsuńJoanno, widziałam ładniejsze, ale bardzo mi miło, że ten też Ci się podoba! Ściskam!
UsuńA wiesz,ze w zyciu nie upieklam mazurka?chyba mnie skusilas ta smakowitoscia!
OdpowiedzUsuńMałgosiu, ja mazurki uwielbiam, zaraziłam też nimi resztę mojej rodzinki. Pierwszy upiec i można się uzależnić. Pozdrawiam
Usuńpiękny. wygląda tak... romantycznie :)
OdpowiedzUsuńKaś, miło mi, że tak myślisz :)
UsuńCudowny mazurek! Wygląda znakomicie i tak pysznie. :)
OdpowiedzUsuńMusi cudownie pachnieć:)
Pozdrowienia
Majana, aromat jak w różanym ogrodzie :)
UsuńRóżany cukier puder - jakoś go u Ciebie przegapiłam :) Jest bardzo intensywny?
OdpowiedzUsuńKasiu, cukier puder z płatkami róży jest bardzo delikatnie aromatyzowany, ale jeśli zależałoby Tobie na bardziej intensywnym aromacie, to wystarczy dołożyć więcej płatków :) Pozdrawiam serdecznie!
Usuńprzepiękny!
OdpowiedzUsuńDusia, dziękuję :)
UsuńZa mazurkami nie przepadam, ale tego z chęcią bym spróbowała!:)
OdpowiedzUsuńJustka, miło mi w takim razie :) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńOn jest po prostu cudowny i wygląda tak romantycznie. Uwielbiam konfiturę różaną, wiec naprawdę jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńBurczymiwbrzuchu, bardzo miło czytać te słowa, pozdrawiam serdecznie!
UsuńJa w tym roku upiekłam swój pierwszy w życiu mazurek, ale Twój to po prostu mistrzostwo.
OdpowiedzUsuńManoria, bardzo mi miło :) Pozdrawiam
UsuńKamilo, z checia bym takiego mazurka sprobowala! Piekny, delikatny kolor :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdezcnie i zycze Ci radosnych i pogodnych Swiat!
Bea, dziękuję. Dla Ciebie również wszystkiego co najlepsze!
UsuńAleż on piękny!
OdpowiedzUsuńWięc masz na imię Kamila?! :)
Pozdrawiam serdecznie:)
Gosiu, miło dołączyć do akcji :) Pozdrawiam
Usuń