Kruche tarteletki przygotowane z mąki orkiszowej, mielonych migdałów, syropu klonowego i oleju, nadziane kremem gruszkowym. Krem gruszkowy ugotowany z owoców z dodatkiem wina i syropu klonowego i aromatycznych przypraw. Babeczki podane z cząstkami moreli i truskawek, z odrobiną kremu balsamicznego. Tarteletki z kremem gruszkowym z przepisu Janelli Purcell.
3 gruszki
1/8 szklanki wytrawnego czerwonego wina
1/4 szklanki syropu klonowego
1/4 łyżeczki mielonego ziela angielskiego
szczypta białego pieprzu
Gruszki
pozbawić gniazd nasiennych i pokroić. Składniki kremu włożyć do garnka i
gotować pod przykryciem na wolnym ogniu przez 20 minut, aż gruszki
będą miękkie. Następnie zdjąć pokrywkę, żeby płyn odparował. Całość
ostudzić i zmiksować na gładką masę.
3/4 szklanki mąki orkiszowej
1/2 szklanki mielonych migdałów
szczypta soli
1/4 szklanki syropu klonowego
1/8 szklanki oleju
1 łyżka wody
kilka kropli ekstraktu waniliowego
morele
truskawki
krem balsamicznym
Mąkę,
migdały i sól przesiać, w oddzielnym naczyniu połączyć syrop klonowy,
olej, wodę i ekstrakt waniliową. Mieszając wlać płynne składniki do
suchych i zagnieść ciasto. Ciastem wyłożyć foremki i zrobić widelcem
kilka otworków. Piec przez 20 minut w piekarniku rozgrzanym do 180° C,
następnie ostudzić. Napełniać tarteletki kremem gruszkowym, na nim ułożyć kawałki moreli i truskawki. Podawać polane kremem balsamicznym.
brzmi smakowicie :)
OdpowiedzUsuńGosia, polecam :)
UsuńA właśnie, że nie mam teraz na nie ochoty! Raz mi się udało, że się nie zaśliniłam przed ekranem:)))
OdpowiedzUsuńAniu, a może jednak, one są bardzo zdrowe?
UsuńTy potrafisz kusić z rana;)
OdpowiedzUsuńMalwinna, diabła mam za skórą :)
UsuńKamila,co za deser!
OdpowiedzUsuńOd razu bym zjadła.
Amber, zdrowy i smaczny! Pozdrawiam
UsuńAle kusisz od samego rana! Mniam :)
OdpowiedzUsuńKuchenny bałagan :)
Usuńtaka ilość owoców bardzo mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńMagda, korzystamy póki są :)
UsuńGruszki świetnie się spisały
OdpowiedzUsuńOla, zgadzam się, smaczny krem z nich wyszedł :)
UsuńKamila, ale rozpieszczasz rodzinke :)))
OdpowiedzUsuńAlizea, pozwalają mi na to :) Ściskam!
UsuńTez bym pozwalala, a jak !!!
UsuńAlizea :)
UsuńJejku,wyglądają znakomicie! Pyszności:)
OdpowiedzUsuńMajana, spróbuj, polecam!
Usuńwyglądają rewelacyjnie i bez-cukrowe , na mace orkiszowej , oj poproszę z dwie:)
OdpowiedzUsuńAlicja, dla Ciebie, zawsze :)
Usuńno cudne, z tym syropem klonowym rewelacja! Ja pewnie dodam miodu, bo nie będzie mi się chciało specjalnie po syrop lecieć ;) no i można aż do jesieni je robić, pyszności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
Monika, miód też doskonale będzie pasować, z ten krem gruszkowy jest rewelacyjny :) Pozdrawiam
Usuń