Małe kruche, delikatne ciasteczka z pysznym kwaśnym nadzieniem z rabarbaru, osypane cukrem pudrem. Przepis na angielskie ciastka rabarbarowe pochodzi z książki Jana Czernikowskiego "Ciasta, ciastka, ciasteczka. Wypiek domowy".
200 g mąki pszennej
2 łyżki cukru
150 g masła
1 jajko
rabarbar
cukier puder
Z
mąki, jajka, masła i cukru zagnieść kruche ciasto. Ciasto rozwałkować i
wykrawać krążki, brzegi ich pozaginać do góry. Rabarbar obrać, drobno
pokroić, obsypać cukrem i nałożyć we wgłębienia ciastek. Ciastka ułożyć
na blasze wyłożonej papierem do pieczenie, wstawić do piekarnika nagrzanego do 180º C i piec około 20 minut. Ciastka po upieczeniu obsypać cukrem pudrem.
Na pewno są przepyszne:)
OdpowiedzUsuńWiosenka, oj są zdecydowanie :) Pozdrawiam
UsuńBoskie!
OdpowiedzUsuńPorywam jedno do kawy.
Pięknego dnia!
Amber, porywaj :)
UsuńProste ciasto, ale i przy tym pięknie "zawinięte" :)
OdpowiedzUsuńGula, dziękuję, starałam się :)
UsuńAle fajne, są prześliczne :)
OdpowiedzUsuńKuchenny bałagan, dziękuję :)
Usuńwyglądają pysznie i jaki mają ciekawy kształt!:) miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńGosiu, dziękuję :)
Usuńfikuśne ciasteczka:) myślę, że niebo w gębie;)
OdpowiedzUsuńAtenka, niebo - o tak :)
UsuńPasują te anielskie ciasteczka do Twojej kuchni, która jest prawdziwie niebiańska! Cudne! Jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńAniu, bardzo, bardzo mi miło, ale czy u myszy może być jak w niebie? hihihi
Usuńkwaśny rabarbar ze słodkim cistkiem, to cudny pomysł.
OdpowiedzUsuńAsieja, spełnienie marzeń :)
UsuńCudenka !
OdpowiedzUsuńAlizea, i jadalne :)
UsuńA takie ciacha to dla mnie nowość, zapowiadają się świetnie i podoba mi się ich kształt :)
OdpowiedzUsuńBurczymiwbrzuchu, polecam w takim razie :) Pozdrawiam
UsuńŁadniutkie te Twoje ciacha anielskie :)
OdpowiedzUsuńMajanko, dziękuję bardzo :)
UsuńAch Kamila - w tych angileskich ciasteczkach ujmuje mnie niezmiernie rzecz jedna: ze maja jeden z moich ulubionych ciasteczkowych ksztaltow, a mianowcie ksztalt zydowskich uszu Hammana :)))
OdpowiedzUsuńBasiu, wiesz, że wcale o tym nie pomyślałam formując je w ten sposób, dzięki za podpowiedź, one też są na liście do zrobienia :) Pozdrawiam
UsuńA ja zawsze kruche ciasto, takie jak tarty piekę osobno i schładzam w lodówce a dopiero potem piekę z nadzieniem. Wtedy ciasto nie nasiąka farszem. Jak było w twoim przypadku? Rabarbar ma dużo soku...
OdpowiedzUsuńAninimowy, w tym przepisie bez chłodzenia, rabarbar też mi nie wyciekł :)
UsuńDzięki!
Usuń