Prosiaczek wstał wcześnie tego ranka, by uzbierać bukiecik fiołków.
Gdy je uzbierał i włożył do wazonika, nagle pomyślał sobie,
że jeszcze nigdy nikt nie uzbierał bukiecika fiołków dla Kłapouchego.
I im bardziej o tym myślał, tym bardziej sobie myślał,
jak to smutno być Zwierzęciem,
dla którego jeszcze nigdy nikt nie uzbierał bukiecika fiołków.
Więc wybiegł znów z domu i powtarzał sobie w myśli:
"Kłapouchy, Fiołki, Fiołki, Kłapouchy",
żeby nie zapomnieć, bo to był taki Dzień Zapominalski.
Więc uzbierał spory pęczek fiołków i szedł sobie,
i wąchał je, aż zaszedł do Kłapouchego (...)
- Myślę… - zaczął Prosiaczek nerwowo.
- Nie myśl - rzekł Kłapouchy.
- Myślę, że fiołki są bardzo milutkie - powiedział Prosiaczek.
- Myślę… - zaczął Prosiaczek nerwowo.
- Nie myśl - rzekł Kłapouchy.
- Myślę, że fiołki są bardzo milutkie - powiedział Prosiaczek.
To mówiąc, położył swój mały bukiecik przed Kłapouchym i prędko uciekł...
Alan Alexander Milne
Alan Alexander Milne
Kubuś Puchatek
Idealnie kruche i delikatne rurki nadziane bitą śmietaną z dodatkiem płatków fiołka. Rurki upieczone w wafelnicy na podstawie przepisu Jeni Britton Bauere z książki "Jeni's Splendid Ice Cream for the Home Kitchen", można przechowywać przez kilka dni w temperaturze pokojowej, w zamkniętym pojemniku, jednak najsmaczniejsze są w dniu pieczenia. Rurki należy wypełniać kremem przed samym podaniem. Przepis na rurki z fiołkową bitą śmietaną dodaję do akcji Jem kwiaty 2014.
2 białka
1/4 szklanki śmietany kremówki
1/2 szklanki cukru
szczypta soli
2/3 szklanki mąki pszennej
70 g masła
1 łyżka cukru waniliowego
szczypta soli
1/4 szklanki śmietany kremówki
1/2 szklanki cukru
szczypta soli
2/3 szklanki mąki pszennej
70 g masła
1 łyżka cukru waniliowego
szczypta soli
W misce wymieszać dokładnie białka ze śmietaną, dodać cukier, cukier waniliowy oraz sól i dokładnie wymieszać, dodać roztopione masło oraz mąkę i dokładnie wymieszać. Rurki wypiekać według instrukcji producenta waflownicy. Wyjąć gorący wafel z maszynki i natychmiast owinąć wokół rączki od drewnianej łyżki lekko przyciskając. Pozostawić do ostudzenia, następnie delikatnie wysunąć łyżkę.
400 ml śmietany kremówki
1 łyżka cukru pudru
1/3 szklanki płatków fiołka
cukier puder
Śmietanę z cukrem ubić, pod koniec ubijania dodać płatki fiołka i jeszcze chwilę ubijać. Krem przełożyć do rękawa cukierniczego z tylką i nadziewać rurki. Rurki osypać cukrem pudrem.
cudowne!
OdpowiedzUsuńniesamowity widok!
OdpowiedzUsuńPiękno i jeszcze raz piękno
OdpowiedzUsuńa rurki wiadomo pycha
Piękne i świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńWyglądają fantastycznie
OdpowiedzUsuńsuper:)
OdpowiedzUsuńKamilo, przeszłaś sama siebie! Piękny post, i cytat, i zdjecia, no i sama potrawa kusząca i apetyczna ponad miarę!
OdpowiedzUsuńNo Kochana! Zaszalalas ;D
OdpowiedzUsuńCUUUUUUDOWNE !!!!
OdpowiedzUsuńSerdeczności Kochana:):)
Tapenda
pyszności, rewelacyjny pomysł, chętnie zjadłabym taka. Pamiętam jak byłam mała to mi takie słodkości dziadkowie kupowali na targu:)
OdpowiedzUsuńZachwycający deser :)
OdpowiedzUsuńpo prostu anielskie!
OdpowiedzUsuńCudowne :) I te połączenie z fiołkami <3 Naprawdę rewelacja :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://i-love-cook.blogspot.com/ :)
Nie mam waflownicy...:-( Kurde, będą mi się śniły;-)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i bardzo apetyczne rurki :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyglądają!!
OdpowiedzUsuńpyszności!!będę musiała sobie takie przygotować:)
OdpowiedzUsuńGenialnie wyglądają te rurki!
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl