Filety z tuńczyka doskonale nadają się do smażenia, pieczenia, grillowania oraz gotowania na parze. Dzięki zwartej, jędrnej konsystencji nie rozwalają się podczas obróbki cieplnej. Wyśmienicie sprawdzają się w sałatkach, farszach oraz nadzieniach. Tuńczyk smażony na soli, doskonale smakuje podany z sosem na bazie czosnku, mięty i natki pietruszki z dodatkiem soku z cytryny, octu z czerwonego wina oraz oliwy. Steki z tuńczyka z sosem miętowym to przepis Lucindy Scala Quinnz z programu "Łatwe przepisy na wielki apetyt".
2 ząbki czosnku
1 1/2 szklanki listków mięty
1 szklanka natki pietruszki
3 łyżki soku z cytryny
1 łyżka octu z czerwonego wina
1/4 szklanki oliwy
sól
6 steków z tuńczyka
Posiekać
grubo czosnek, dodać do niego miętę i natkę pietruszki, siekać, aż się
dobrze wymiesza. Przełożyć do miski, polać sokiem z cytryny i octem,
dodać oliwę, wymieszać na gęstą pastę. Rozgrzać patelnię na silnym ogniu
i posypać dno obficie solą. Układać rybę i smażyć 3 minuty po każdej
stronie. Przełożyć rybę na półmisek, na wierzch nałożyć sos miętowy.
pyszności! lubię mięsko z takim zielonym sosem:))) a do tego fasolka - jak ja za nią tęsknię:)
OdpowiedzUsuńGosiu, faktycznie, w zielonym to Ty jesteś specjalistka. Pozdrawiam
UsuńCo za wspaniały obiadek!;-)) I jak pięknie się nazywa. Sos miętowo-cytrynowy musi być przepyszny!
OdpowiedzUsuńAniu, sos sprawdzi się też z innymi daniami. Pozdrawiam
UsuńPiękny talerz.
OdpowiedzUsuńWspaniałe smaki.
Amber, dziękuję :)
UsuńTen sos mietowy bardzo kusi....
OdpowiedzUsuńAngie, skuś się :)
UsuńAle obiadek! Pyszności!
OdpowiedzUsuńKonwalia, miło mi.
UsuńKamilko wszystko, co tu proponujesz lubię:) To ja sobie koło trzeciej zrobię przerwę w pracy i wpadnę:)
OdpowiedzUsuńEwelajna, czekałam o 3, gdzie byłaś? Uściski!
UsuńBędę zaglądać częściej! Już to widze :)
OdpowiedzUsuńhttp://boronappetit.blogspot.com/
Bon Appetit, bardzo mi miło, zapraszam
UsuńDawno nie jadłam tuńczyka. Świetnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńSlyvvia, polecam w takim razie :)
UsuńO rzesz... Wrąbałam fasolkę po bretońsku całkowicie zapominając, że byłyśmy umówione:)
OdpowiedzUsuńEwelajna, to w takim razie do następnego razu :) Miłego weekendu
UsuńTuńczykowe steki czekają na swoją kolej w mojej zamrażarce :) W takim wydaniu musiały być pyszne :)
OdpowiedzUsuńKasiu, były, były :)
Usuń