Piękne, słoneczne wiosenne popołudnie i małe co nieco na podwieczorek w miłym gronie. Babeczki z kremem cytrynowym cieszą oczy, a co najważniejsze świetnie smakują.
250 g mąki pszennej
80 g cukru pudru
125 g masła
1 jajko
Połączyć mąkę, cukier puder i masło. Dodać jajko i miksować, aż składniki dobrze się połączą. Przełożyć ciasto na blat lekko oprószony mąką, ugniatać delikatnie, aż stanie się gładkie. Zawinąć w folię spożywcza i włożyć do lodówki na 30 minut. Na oprószonym mąką blacie rozwałkować każdą porcję i przełożyć ostrożnie do foremek. Ułożyć foremki na blasze do pieczenia. Każdą przykryć papierem do pieczenia i napełnić suchą fasolą albo kulkami do zapiekania. Piec 10 minut, w piekarniku nagrzanym do temperatury 160° C, usunąć fasolę i papier i piec kolejne 10 minut. Ostudzić przed napełnieniem.
2 jaja
1 żółtko
100 g cukru
sok z 2 cytryn
skórka z 2 cytryn
skórka z 2 cytryn
50 g masła
W
garnku zagotować wodę. Do miski wbić 2 jaja i żółtko, wsypać cukru,
umieścić miskę na garnku z lekko gotującą się wodą i ubijają je na parze
uważając, żeby dno miski nie dotykało wody. Gdy powstanie lekki,
puszysty kogiel mogiel, dodać sok z cytryn i dalej ubijać, aż masa
zgęstnieje. Wyłączyć gaz i dodać do kremu masło. Ubijać nadal, aż masło
się rozetrze. Otrzymaną masę przetrzeć przez sitko, dodać drobno startą
skórkę z cytryn. Kremem nadziewać babeczki, na wierzch układać ulubione
owoce, posypać cukrem pudrem. Podawać schłodzone.
Przepięknie wyglądają, takie kolorowe :)
OdpowiedzUsuńOlka, dziękuję :)
Usuńale cudeńka :)
OdpowiedzUsuńKachna, smaczniutkie :)
UsuńZ kremem cytrynowym... pycha :)
OdpowiedzUsuńKasia, tak, tak, tak :)
UsuńKamila,ale bym zjadła , śliczne , wiosenne , no cudo
OdpowiedzUsuńAlicjo, kochana jesteś :)
UsuńPięknoty wiosenne, tylko się na nie rzucić!
OdpowiedzUsuńAniu, ależ bardzo proszę :)
UsuńOj, ja też bym zjadła taką babeczkę. Takie piękne są!:)
OdpowiedzUsuńMajana, dziękuję!
Usuńzakochałam się w nich ♥
OdpowiedzUsuńDominika, to miłe!
UsuńPotwierdzam są pyssszzzne
OdpowiedzUsuńMoże chcesz je popilnować? Buziaki!
Usuńbabeczki wyglądają super!!! ja też chętnie zaopiekowałabym się kilkoma:))))
OdpowiedzUsuńGosiu, mój braciszek tak skutecznie ich pilnował, że mało kto się na nie załapał :)
Usuń