Bajgel jest najbardziej znanym żydowskim pieczywem często mylonym z obwarzankami (tymi z Krakowa!). Bez tego pieczywa trudno wyobrazić sobie żydowską kuchnię. Jak głosi legenda bajgiel narodził się w Krakowie już w XVII wieku. Bajgel od zawsze robiony jest z tych samych podstawowych składników: soli, wody, drożdży i dobrej mąki chlebowej. Sekretnym składnikiem bajgla jest jeszcze słód jęczmienny lub syrop słodowy zastępowany często cukrem.
Swoje unikalne własności: błyszczącą i sprężystą skórkę oraz zwarty, gąbczasty miąższ, bajgiel zawdzięcza temu, że uformowane już ciasto jeszcze przed glazurowaniem i pieczeniem jest gotowane. Wchłonięta podczas tego procesu wilgoć zapobiega powstaniu w trakcie pieczenia zbyt grubej, chrupiącej skórki. Natomiast miękko – gąbczasty miąższ bajgla zapewnia dobra (wysokoglutenowa) mąka chlebowa.
Charakterystyczny kształt bajgla – pierścień z dziurą w środku osiąga się w ten sposób, że gotowe wyrośnięte ciasto dzielimy na kilkanaście części i z każdej z nich formujemy okrągłą bułeczkę. Następnie w jej środku robiona jest dziurka i powstaje w ten sposób obwarzanek.
Bajgle podbiły Amerykę gdzie przywędrowały razem z żydowskimi emigrantami, a przyczynił się do tego w dużej mierze żydowski piekarz pochodzący z Lublina, Hersz Lender.
Jest to pierwszy żydowski produkt kulinarny, który wyszedł z etnicznego getta wzbogacając kuchnię amerykańską.
Tomasz Pietrasiewicz
Esej o bajglach i cebularzach
150 g mąki pszennej 750
150 ml wody
szczypta drożdży
2 łyżki zakwasu
Wszystkie składniki zmieszać w misce i pozostawić do przefermentowania w ciepłym miejscu na około 8 godzin.
600 g mąki pszennej
350 g wody
2 łyżki miodu
1 łyżka soli
350 g wody
2 łyżki miodu
1 łyżka soli
6,5 g suszonych drożdży
Z
podanych składników wyrobić gładkie ciasto, pozostawić je w ciepłym
miejscu do wyrośnięcia na godzinę, następnie przełożyć na blat,
rozpłaszczyć i złożyć na trzy jak list a następnie na pół. Ciasto włożyć
do miski, przykryć ściereczką i umieścić w lodówce na przynajmniej 8
godzin. Po tym czasie podzielić ciasto na około 17 kawałków, uformować z
nich kulki i pozostawić na 20 minut. Po tym czasie w każdej z kulek
zrobić palcem dziurkę. Tak przygotowane ciasto pozostawić do wyrośnięcia
na 40 minut.
1 łyżka miodu
1 jajko
mak
sezam
Lipcowe bajgle:
Arnikowa kuchnia
Bajkorada
By było przyjemniej
Fabryka kulinarnych inspiracji
Forks’N’Canvas
Każdy ma jakiegoś bzika
Konwalie w kuchni
Kuchnia Alicji
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Kulinarne przygody Gatity
Leśny Zakątek
Magia w kuchni
Moje małe czarowanie
Moje domowe kucharzenie
Nieład mAlutki
Nie tylko na słodko
Para w kuchni
Poradniczanka
Smakowity chleb
UgotujmyTo.pl
Zacisze kuchenne
Zakalce mego życia
Arnikowa kuchnia
Bajkorada
By było przyjemniej
Fabryka kulinarnych inspiracji
Forks’N’Canvas
Każdy ma jakiegoś bzika
Konwalie w kuchni
Kuchnia Alicji
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Kulinarne przygody Gatity
Leśny Zakątek
Magia w kuchni
Moje małe czarowanie
Moje domowe kucharzenie
Nieład mAlutki
Nie tylko na słodko
Para w kuchni
Poradniczanka
Smakowity chleb
UgotujmyTo.pl
Zacisze kuchenne
Zakalce mego życia
ŚLiczne!
OdpowiedzUsuńW towarzystwie tych maków zjadłabym Ci wszystkie...
Dziękuję za bajglowe pieczenie!
O nie jakie kształtne , jakie wyrośnięte , o nie nie ma sprawiedliwości na tym świecie , mi wyszły plaskacze ,że hej , lub dwa razy hej
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mogłam zrobić slow... Twoje takie porządne, piękne! :)))
OdpowiedzUsuńBuźka :*
Pięknie upieczone!! Dziękuję za kolejne spotkanie przy piekarniku!
OdpowiedzUsuńDo twarzy tym bajglom z makiem, dziękuję za wspólne pieczenie
OdpowiedzUsuńPiekne ci wyszly, jak z obrazka. Dziekuje za kolejne wspolne pieczenie i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię bajgla z kremowym serkiem i łososiem wędzonym. Na śniadanie niedzielne :-)
OdpowiedzUsuńPiękne bajgle, dzięki za wspólny czas :-)
OdpowiedzUsuńPerfekcyjnie okrąglutkie!:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję upiec w weekend wersję slow:)
No po prostu prześliczne! :)
OdpowiedzUsuńPo prostu idealne! Dziękuję za kolejne wspólne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńIdealny miękisz i pięknie wypieczone - gratuluję i dziękuję za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńPiękne! Pozdrawiam i dziękuję za wspólny czas :)
OdpowiedzUsuńCudnie wyrośnięte!
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują Twoje bajgle:) Dzięki za wspólny czas!
OdpowiedzUsuńKamila, cudne! Już bym chciała znowu je mieć kiedy oglądam u wszystkich;-)
OdpowiedzUsuń