Pyszne kruche babeczki nadziane delikatnym porzeczkowym kremem na bazie owocowego soku i dodatku masła, który powoduje, że krem jest aksamitny i kremowy. Babeczki z porzeczkowym kremem podane z owocami czerwonej porzeczki to niebiańska kompozycja smaków.
300 g czerwonej porzeczki
50 ml wody
2 jajka
2 żółtka
2 żółtka
160 g cukru
50 g masła
50 g masła
Porzeczki
włożyć do garnka, zalać wodą i zagotować. Gotować całość około 10
minut, aż owoce popękają. Gdy owoce ostygną, zmiksować je na gładkie
puree, masę przetrzeć przez sito. Do
miski wbić jajka i żółtko, dodać przetartą porzeczkę, wsypać cukier i
umieścić miskę na garnku z lekko gotującą się wodą i ubijają je na parze
uważając, żeby dno miski nie dotykało wody. Gdy powstanie lekki,
puszysty kogiel mogiel dalej ubijać, aż masa zgęstnieje. Wyłączyć gaz i
dodać do kremu masło i ubijać, aż masło się rozetrze. Otrzymaną masę
przetrzeć przez sitko i wymieszać.
240 g masła
1/3 szklanki cukru
4 żółtka
1/3 szklanki cukru
4 żółtka
2 1/2 szklanki mąki pszennej
1/2 łyżeczki soli
czerwona porzeczka
1/2 łyżeczki soli
czerwona porzeczka
Utrzeć
masło z cukrem na gładką masę, dodać żółtka i
wymieszać. Wsypać mąkę, sól i mieszać, aż składniki się połączą.
Wyłożyć na oprószony mąką blat i zagnieść ciasto. Uformować ciasto w
krążek, owinąć folią spożywczą i odłożyć do lodówki na godzinę. Na oprószonym mąką
blacie rozwałkować ciasto, wykroić krążki i nimi wyłożyć foremki.
Ponakłuwać ciasto
widelcem i wstawić foremki na 30 minut do lodówki. Rozgrzać piekarnik do
temperatury 190° C, wstawić foremki do piekarnika i piec około 20 minut,
aż brzegi się zrumienią, a środek będzie suchy. Wyjąć z
piekarnika i odstawić do ostygnięcia. Kremem nadziewać babeczki, udekorować owocami. Babeczki
schłodzić przed podaniem.
Cudne!
OdpowiedzUsuńPoproszę jedną do kawy...
Amber, bardzo proszę :) Pozdrawiam
Usuńabsolutnie obłędne są:) boskie!!!
OdpowiedzUsuńAntenka, dziękuję, pozdrawiam!
UsuńJakie one śliczne są! urocze bardzo.:)
OdpowiedzUsuńMadziu, i pysznie smakują, polecam :)
UsuńBabeczki mam zamrożone, tylko dlaczego zjadłam cały krem;)
OdpowiedzUsuńNa szczęście mam jeszcze porzeczki!:))
Magda, to do działa :) Buźka!
UsuńJa to bym chciała być twoja mała córeczką Kamilka i dostawać takie babeczki na podwieczorek
OdpowiedzUsuńAluś, mogę je Tobie kochana serwować nawet bez adopcji :) Buźka!
UsuńKrem rewelacja, przyda się przepisz! :D
OdpowiedzUsuńJa chcę jedną!!!! ;))
OdpowiedzUsuńAle bym chętnie palucha w sam środek włożyła i oblizała...;-))
OdpowiedzUsuńRozpusta, Dziewczyno Miła, rozpusta ciemną nocą.... ;), bo ja tu pacze po 22...
OdpowiedzUsuńKamilko, robiłam ten krem :), więc wiem jaka to pyszność. U mnie to było ciasto kruche, krem porzeczkowy i jeszcze beza na dodatek :)
Są prześliczne :)
OdpowiedzUsuńjak to u Ciebie zawsze wszystko dopracowane, że mucha nie siada. Nic tylko zrobić sobie kawę i zamówić talerz takich babeczek. Wyglądają pysznie !
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda