Jesień i zima to odpowiednia pora na gęś, bo jest chłodniej i treściwsze potrawy bardziej nam smakują. Gęsina ma bardzo dużo białka, minerałów, węglowodanów i jest zdrowa. Pierś gęsi pieczona w wytrawnym czerwonym winie oraz soku z wiśni aromatyzowana rozmarynem jest bardzo krucha, soczysta i niezwykle delikatna. Gęsia pierś z wiśniowym sosem doskonale sprawdzi się podana na świątecznym stole w towarzystwie kaszy oraz buraczków.
2 piersi gęsie
1 łyżka miodu
sok z 1 cytryny
2 łyżki oleju
2 łyżeczki majeranku
sól
sok z 1 cytryny
2 łyżki oleju
2 łyżeczki majeranku
sól
pieprz
Umyte i osuszone piersi gęsi naciąć w kratkę od strony
skóry i obtoczyć w marynacie z oleju, miodu, majeranku i soku z cytryny, z dodatkiem soli oraz pieprzu do smaku. Natarte marynatą mięso odstawić na dobę do lodówki.
1 łyżka miodu
2 gałązki rozmarynu
Mięso wyciągnąć z marynaty, osuszyć i smażyć na suchej patelni skórą do dołu, wytapiając jak najwięcej tłuszczu. Po kilku
minutach smażenia przełożyć piersi do naczynia żaroodpornego, a całą zawartość tłuszczu z patelni przelać do
miseczki. Piersi ułożyć mięsem do dołu na suchej patelni i podsmażyć. Zapieczone piersi przełożyć do naczynia żaroodpornego. Na patelnię wlać sok wiśniowy oraz wino, dodać rozmaryn oraz miód i całość zagotować. Po zagotowaniu przelać do podsmażonych piersi, a następnie dusić pod przykryciem przez 60 minut w piekarniku nagrzanym do 180° C.
1 szklanka kandyzowanych wiśni
1 łyżeczka skrobi kukurydzianej
sól
pieprz
Upieczone piersi przełożyć do innego naczynia, a bazę pozostałą po
pieczeniu przelać do rondla odlewając powstały tłuszcz. Do sosu dodać odsączone z zalewy wiśnie i całość dusić przez kilka minut, aż sos zredukuje swoją objętość. Do sosu dodać skrobię kukurydzianą rozmieszaną w niewielkiej ilości wody, zagotować i doprawić
do smaku solą i pieprzem. Pierś gęsi pokroić w plastry i podawać w towarzystwie kaszy, polane sosem wiśniowym.
Ale cudo,poproszę kawałeczek. Chciałam zrobić ale mój M. protestuje że nie weźmie w usta :(. Myślę że zrobię tak aby nie widział i wiedział co to jest hihi :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda. Chętnie bym spróbowała z takim sosem. Pysznie wygląda.
OdpowiedzUsuńDanie wykwintne i eleganckie, żadna topowa knajpa by się go nie powstydziła.
OdpowiedzUsuńCoś wspaniałego! Iście swiąteczne i wykwintne danie, a sosik wspaniały!
OdpowiedzUsuńdanie wygląda znakomicie!!! niezwykle apetycznie
OdpowiedzUsuńrozpływam się patrząc na to cudo, które wyczarowałaś na talerzu !
OdpowiedzUsuńWow, a gdzie ja byłam jak mnie tu nie było...:-) Kamila wpraszam się do Was na obiad;-)
OdpowiedzUsuń