Pyszne
brukowce nadziane marmoladą z owoców dzikiej róży, przygotowane według
przepisu z "Kuchni Polskiej" z 1975 roku. Z ciasta piernikowego z
dodatkiem karmelu, tworzy się kulki wielkości orzecha włoskiego,
nadziewa marmoladą i układa na blasze, jeden obok drugiego. Gałki
piernikowe podczas rośnięcia w piekarniku łączą się razem tworząc bruk.
Przepis na pierniczki brukowce dodaję do akcji Majanki 7 Festiwal Pierniczków.
1250 g mąki pszennej
400 g cukru
250 g miodu
100 g masła
2 jajka
2 łyżeczki sody
1 łyżka przyprawy do piernika
300 g marmolady z owoców dzikiej róży
400 g cukru
250 g miodu
100 g masła
2 jajka
2 łyżeczki sody
1 łyżka przyprawy do piernika
300 g marmolady z owoców dzikiej róży
Dwie
łyżki cukru zrumienić na patelni, wlać dwie łyżki wody i zagotować.
Masło stopić, cukier zalać gorącym karmelem, wymieszać, gdy cukier się
rozpuści dodać miód, przyprawy i zagotować, potem ostudzić. Do mąki
dodać miód, sodę, jajka, tłuszcz i wymieszać, wyłożyć ciasto na stolnice
i zagnieść ciasto. Jeśli jest zbyt rzadkie dodać mąkę, jeśli gęste
dodać wody. Ciasto odstawić na 30 minut. Po tym czasie z ciasta formować
gałki wielkości orzecha włoskiego, lekko spłaszczać i nadziewać
marmoladą, sklejać i formować w kulkę. Układać na blasze wyłożonej
papierem do pieczenia w centymetrowych odstępach. Gałki piernikowe po
wyrośnięciu łączą się razem tworząc bruk. Pierniczki piec w piekarniku
nagrzanym do 180º C, przez około 20 minut, aż się lekko zarumienią.
To nadzienie do mnie przemawia! :)
OdpowiedzUsuńMagda, bardzo mnie to cieszy :) Pozdrawiam
UsuńPiękne zdjecia , jeszcze piękniejsze pierniki i jak nadziane, a Kamilka one muszą mięknąć czy od razu doi zjedzenia?
OdpowiedzUsuńBo ja jak po dekoruję to co mam jeszcze muszę upiec trochę takich co tylko do zjedzenia są :D
Aluś, pierniczki, dzięki nadzieniu i lukrowi są mięciutkie leżąc nawet bez przykrycia, zapakowane w puszkę, będę rozpływać się w ustach :) Pozdrawiam
Usuńznakomite pierniczki:)
OdpowiedzUsuńAntenka, dziękuję :)
UsuńMusze zrobic :) wygladaja mega pysznie!
OdpowiedzUsuńSara, polecam są naprawdę pyszne :) Pozdrawiam
Usuńjak one maja ie byc dobe, jesli zepewne uzywałaś swojej marmolady !
OdpowiedzUsuńNazwa dla mnie nowa, ale składniki przepyszne, więc nic tylko robić :D
Pozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Kasiu, masz rację, choćby dlatego :) Pozdrawiam
UsuńPięknie nadziane! Porywam choć jeden! :)
OdpowiedzUsuńRedHead, bardzo proszę :) Pozdrawiam
UsuńCudowne są te pierniczki, jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńSuper, naprawdę:)
Majana, bardzo mnie to cieszy, tym bardziej, że przygotowałam je na festiwal :)
UsuńI tu takie pyszności,a ja dzisiaj i jutro mam dzień bez węglowodanów;-(
OdpowiedzUsuńToz to niesamowite, roza nei tylko do pączków ale i do pierniczkow! Usciski swiateczne Kamilo :)
OdpowiedzUsuń