Pyszne bagietki z chrupiącą skórką i mięciutkim środkiem upieczone z dodatkiem całych ziaren żyta, które po ugotowaniu zalewane są jeszcze dodatkowo białym winem. Bagietki z całymi ziarnami żyta upieczone na podstawie przepisu Dana Leparda z książki "The Art of Handmade Bread", znalezionego u A.Grey.
50 g ziarna żyta
woda
białe wino
woda
białe wino
Do rondelka wsypać ziarno, zalać wodą i gotować na małym ogniu około 45 minut, do miękkości, jeśli potrzeba dolewać wody, ziarna powinny być cały czas przykryte wodą. Ugotowane ziarno odsączyć, ostudzić, przełożyć do miseczki i zalać winem, tak aby ziarna były przykryte. Przykryć folią spożywczą i wstawić na noc do lodówki. Przed użyciem ziarno odsączyć.
350 g mąki pszennej chlebowej
100 g mąki pszennej razowej
50 g mąki żytniej
325 g wody
3/4 łyżeczki suchych drożdży
1 1/2 łyżki miodu
150 g zakwasu żytniego
ziarno żyta
1 1/4 łyżeczki soli
2 łyżki oliwy
W misce wymieszać mąki i sól, w drugiej misce wymieszać razem miód, wodę i drożdże. Odstawić pod przykryciem na 10 minut, dodać zakwas i odsączone ziarno, następnie mąki. Dobrze wymieszać, przykryć miskę folią spożywczą i odstawić na 10 minut. Rozsmarować oliwę na blacie i zagniatać ciasto przez około 15 sekund, uformować kulę, przełożyć do naoliwionej miski, przykryć i odstawić na 30 minut. Przełożyć na naoliwiony blat, zagnieść krótko, przykryć i odstawić na 90 minut, po 30 minutach, a następnie po godzinie ciasto złożyć lub krótko zagnieść.
Przełożyć ciasto na lekko posypany mąką blat, podzielić na 4 części, uformować podłużne bagietki, umieścić na blaszce lub między fałdami ściereczki kuchennej, dobrze natartej mąką, aby ciasto nie przykleiło się w czasie wyrastania i odstawić do wyrośnięcia na około godzinę. Rozgrzać piekarnik do 220° C, bagietki naciąć i wsunąć do naparowanego piekarnika i piec około 35 minut. Bagietki studzić na kratce.
wyglądają, jak mega wilogtne bagietki, czy się mylę ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Kasiu, tak mięciutka i pyszna :) Pozdrawiam Was!
UsuńCoś niesamowitego. Pierwszy raz widzę taki przepis.
OdpowiedzUsuńAniu, i zapewne nieostatni, bo jeszcze mam zamiar popróbować z tymi ziarnami :) Pozdrawiam
Usuńwyglądają lepiej niż z najlepszej piekarni:D obłędne!
OdpowiedzUsuńAntenko, bardzo dziękuję :) Pozdrawiam
UsuńU na w piekarni są podobne, ale nie wyglądają tak cudnie jak Twoje Kamilko:-) Chyba muszę u siebie na blogu zrobić specjalną zakładkę - inspiracje Kamili, bo kolejny przepis będę dublować zapewne:-)
OdpowiedzUsuńMarzenko, bardzo mi miło :) Bagietki bardzo polecam, są przepyszne. M. stwierdził wczoraj, że wyglądam jakbym wygrała w totka, tak się cieszyłam, że mi wyszły te bagietki :) Pozdrawiam
UsuńAle cudne! Zapisuje do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńtakie z pomidorkiem jak marzenie:)
OdpowiedzUsuńooooo zachwycające , napakowane na maksa
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pieczywo z całymi ziarnami.
OdpowiedzUsuńZapisane do wypróbowania:)
Jakie piękne mają dziurki :)
OdpowiedzUsuń