W piekarniku rozgrzanym do 225° C upiec orzechy na złoty kolor. Do rondla z grubym dnem wlać wodę i wsypać cukier, umieść na średnim ogniu. Po pewnym czasie płyn zacznie bulgotać i przemieni się w przejrzysty syrop. Następnie stopniowo zacznie nabierać koloru. Potrząsnąć lekko naczyniem, aby barwa się wyrównała. Kiedy syrop zrobi się brązowy odsunąć rondel od siebie i ostrożnie wrzucić orzechy. Zmniejszyć ogień i podgrzewać przez chwilę mieszając od czasu do czasu aż orzechy oblepią się karmelem i masa nabierze złotego koloru. Następnie wylać ją na pergamin lub lekko natłuszczoną powierzchnię odporną na wysoką temperaturę. Po 20 minutach, kiedy masa wystygnie i karmel stwardnieje, połamać go i zmiksować na kawałki.
1 laska wanilii
50 g cukru
4 jajka
2 szklanki śmietany do ubijania
sól
50 g cukru
4 jajka
2 szklanki śmietany do ubijania
sól
W misce wymieszać nasiona wanilii, cukier i żółtka jajek. W osobnej misce ubić śmietanę. W trzeciej misce ubić białka na sztywną pianę z odrobiną soli. Teraz do masy z żółtek dodać śmietanę, pianę z białek i masę orzechową. Gotową masę natychmiast przełożyć łopatką do pojemnika, przykryć plastikową folią i odstawić do schłodzenia.
Deser marzenie :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, marzenie, bajeczka:D
OdpowiedzUsuńDeser idealny! Marzy mi się taki :)
OdpowiedzUsuńrany jak to pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńCudowne!
OdpowiedzUsuńNiech żyją lody!
Na lunch poproszę tarteletki z poprzedniego posta,
OdpowiedzUsuńa na deser te boskie lody!:)
Bardazo fajnie sie kombinują z tą miseczką, ciekawe zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMarta@Co Dziś Zjem Na Śniadanie?
Jakie cudne semifreddo... Orzechy w karmelu, bosko! Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńCudne orzeźwienie ... chętnie teraz bym się nimi poczęstowała :)
OdpowiedzUsuńa ja cię ,ale Kamika szalejesz i to tak na maksa smacznie
OdpowiedzUsuńKamila, przeglądam i nie mogę się napatrzeć, wygląda na to, że nie wychodzisz z kuchni od kilku dni, tyle tu pyszności znajduję. Syrop różany i to semifieddo oczarowały mnie dokumentnie!!
OdpowiedzUsuń