Wiecznie tak samo jeszcze jak za czasów Piasta,
Po łokcie umączone ręce dzierżąc w dzieży,
Zakwasem zaczyniony chleb ugniata świeży
Przejęta swym odwiecznym obrządkiem niewiasta.
Gdy wedle doświadczenia niechybnych probierzy,
Nazajutrz ugniot miary właściwej dorasta,
Pierzyną ciepłą kryje pulchne ciało ciasta,
Kędy cierpliwie pory wypieku doleży.
I uklepawszy w płaskie półkule miąższ miękki
W gorący piec je wsuwa na długiej kociubie,
Skąd roztaczając zapach kuszący i miły
Wychodzą wnet pożywne, razowe bochenki,
Brunatne i okrągłe - ku piekarki chlubie -
Jak widnokrąg zoranych pól, co chleb zrodziły.
Leopold Staff
Chleb
Ku chlubie 24 Piekarek powstały fantastyczne słodkie chleby z cynamonem. Przepis właśnie na ten chleb znalazła Ewelina, spod której rąk wychodzą wspaniałe bochenki, a pilnym okiem strzegła wypieków Amber. Słodki chleb z cynamonem jest bogaty w smaku i pięknie pachnie, jego pieczenie jest rozłożone w czasie, przepis na niego pochodzi z książki Petera Reinhart "Whole Grain Breads" znaleziony na stronie Apple Pie, Patis, & Pate. W moim chlebie mąka pszenna razowa została częściowo zastąpiona mąką pszenną, użyłam różnych drożdży a rodzynki zastąpiłam suszoną żurawiną. Dzięki tym zmianą powstał cudowny bochenek chleba, który doskonale smakuje podany na słodkie śniadanie lub podwieczorek z masłem, miodem lub ulubionym serem.
85 g mąki pszennej razowej
85 g mąki pszennej
85 g mąki pszennej
1/4 łyżeczki drożdży instant
6 łyżek mleka
1/4 szklanki roztopionego masła
1 jajko
Wymieszać wszystkie składniki bigi, wyrabiać około 2 minuty, aż składniki
dobrze się połączą. Odstawić ciasto na godzinę i zagniatać ponownie przez minutę. Bigę umieścić w misce i przykryć, odstawić na 2 godziny w
temperaturze pokojowej. Bigę można przechowywać w lodówce przez 8
godzin przed użyciem, najdłużej do 3 dni.
85 g mąki pszennej razowej
85 g mąki pszennej
85 g mąki pszennej
1/2 łyżeczki soli
3/4 szklanki mleka
1/2 szklanki suszonej żurawiny
Wymieszać mąki, sól i mleko do połączenia się składników, krótko
zagnieść. Dodać żurawinę i wyrobić, by równomiernie rozłożyły się
w cieście. Przykryć i zostawić w temperaturze pokojowej na 12 do 24 godzin.
biga
ciasto z żurawiną
7 łyżek mąki pszennej
1 łyżeczka soli
10 g drożdży
3 łyżki cukru
1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
3/4 szklanki orzechów włoskich
W misce rozrobić drożdże z cukrem, dodać bigę, ciasto z żurawiną, mąkę, sól, cynamon i dobrze wyrobić około 4 minut, aż powstanie
miękka kula ciasta. Posypać posiekanymi
orzechami i wyrabiać, aż orzechy równomiernie się rozłożą w cieście. Zostawić ciasto na 5 minut, aby odpoczęło. Wyrabiać kolejną minutę
dla wzmocnienia glutenu. Uformować kulę i umieścić w naoliwionej misce, przykryć i odstawić
na godzinę, aż ciasto zwiększy objętość półtora raza.
3 łyżki cukru
2 łyżeczki mielonego cynamonu
Rozwałkować ciasto na prostokąt i 3/4 powierzchni posypać cukrem wymieszanym z cynamonowym. Zwinąć ciasto w długi bochenek, długość dostosować do formy, skleić
jego końce i ułożyć złożeniem do dołu w lekko posmarowanej
formie. Odstawić do ponownego wyrośnięcia, aż chleb podwoi objętość. Nagrzać piekarnik do 200° C, umieścić ciasto w piekarniku i natychmiast obniżyć temperaturę do
165° C, i piec około 25 minut, w razie potrzeby obrócić formę na drugą stronę i piec kolejne minuty, aż chlebek równomiernie się zrumieni. Chleb studzić na kratce.
Zapraszam na wędrówkę za cynamonowym zapachem do:
Amber - Kuchennymi Drzwiami
Ani - Bajkorada
Anny - Życie od kuchni
Anity - Tak sobie pichcę
Aluchy - Nieład mAlutki
Bei - Magazyn Kuchenny
Bożeny - Smakowe kubki
Chantel - Przy kubku kawy
Eweliny - Around the kitchen table
Gosi - Kocham gary
Joli - Smak mojego domu
Kasi - Pokrojone i doprawione
Kasi - Bake & Taste
Magdy - Konwalie w kuchni
Majki - Kalejdoskop kulinarny
Margot - Kuchnia Alicji
Marianny - Kuchenna Wiewióra
Marty - Co dziś zjem na śniadanie
Moniki - Moni w kuchni
Renaty - Forks'N'Canvas
Pieguska - Każdy ma jakiegoś bzika
Sary - Pieczarka Mysia
Wisły - Zapach chleba
dziekuje za wspolne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńpiekny chlebek Kamilo ;*
Pięknie Ci się upiekł!
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twoje pieczenie.
rasowy ci wyszedł. Dziekuje za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńale wspaniale Ci się upiekł :) dziękuję za wspólny wypiek i miłego wieczoru :)
OdpowiedzUsuńjak pięknie wyrośnięty!!! pozdrawiam i dzięki za wspólne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńChlebek jak malowany :) Wyglada naprawde wspaniale.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Fajny wiersz Kamilo wyszukałaś ,ale chleb jeszcze lepszy , taki bardzo rasowy , pięknie zwinięty , idealny
OdpowiedzUsuńJestem przeogromnie ciekawa jak smakuje...
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie. Pięknie ci wyszedł, smacznego :)
OdpowiedzUsuńMarta@Co Dziś Zjem Na Śniadanie?
Cudowny:)
OdpowiedzUsuńAle śliczne zdjęcia, a jaki piękny chleb, wypieczony znakomicie!
OdpowiedzUsuńA ja nieskromnie swój jednak oceniałam jednak zbyt wysoko.
Dziękuje za wspólne pieczenie i pozdrawiam serdecznie.
Piękny wiersz, piękny chleb Kamilo!
OdpowiedzUsuńKamilo, każdy chlebek u każdej inny, ale wszędzie cudowny:-) Następnym razem będę z Wami:-)!
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz., pamiętam go :)
OdpowiedzUsuńA chleb cudowny, siła wspólnego pieczenia jest mega!:)
Wyszedł idealny! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękniej niż Leopold Staff nie można chyba słowem zobrazować chleba pieczenia...wspaniały wiersz na wstęp do postu wybrałaś ...
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za czas wspólnie przy chleba pieczeniu spędzony ...
Żurawina z pewnością cudownie wkomponowała się w smak tego chleba ...
Twoje zdjęcia są przepiękne ...
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie wyrośnięty!
OdpowiedzUsuńJa też rodzynki wyrzuciłam;)
A wiesz, że ten wiersz czeka u mnie na publikacje
przy okazji jednego z postów, lubię go:)
super są te Wasze chlebki! :)
OdpowiedzUsuńPięknie ... i chleb i wiersz... oby więcej takich wspólnych wypieków :)
OdpowiedzUsuńPiękny bochenek i piękny wiersz ...nie znałam go. Dzięuję za współne, jakże owocne pieczenie:) pozdrawiam Jola Szyndlarewicz
OdpowiedzUsuńPiękny Twój chleb i piękne zdjęcia. Dziękuję za wspólny wypiek, wspólny weekend i do następnego razu, ja już czekam. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńJak mu ładnie we fiolecie!! :) Kamila, Twój chleb pożarłam wzrokiem w jednej chwili - mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe;)
OdpowiedzUsuńAguś, za złe? Absolutnie, przecież, to bardzo miły komplement! Pozdrawiam
Usuńcudowny bochenek! u mnie wyszedł podobny wzorek :)
OdpowiedzUsuńoby do następnego wspólnego pieczenia
Kamilko, Twój chlebek jest uroczy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólny czas :))