Smażone szparagi z przepiórczymi jajkami i parmezanem to danie, które składa się z niewielu składników i wystarczy kilka minut by je przygotować. Szparagi z przepiórczymi jajkami, sosem balsamicznym i wiórkami parmezanu, podpatrzyłam u Delii Smith.
500 g zielonych szparagów
6 przepiórczych jajek
parmezan
ocet balsamiczny
oliwa
masło
sól
pieprz
Umyte szparagi smażyć kilka minuty na niewielkiej ilości oliwy, doprawić solą i pieprzem, a gdy będą już miękkie, skropić je odrobiną octu balsamicznego. Jajka usmażyć na maśle. Na talerzu układać szparagi oraz sadzone jajka, polać sosem z patelni i posypać wiórkami parmezanu.
Twoje szparagi wygladaja bardzo, ale to bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńOstatnio na warsztatach mieliśmy problem, żeby zrobić jajka sadzone z jaj przepiórczych, a Tobie wyszły idealnie;-) Na tych szparagach wyglądają super :-)
OdpowiedzUsuńMarzenko, przyznam Ci się, że nieźle się z nimi namęczyłam. Bardzo lubię te maluchy, ale mam zawsze problem :) Pozdrawiam
UsuńPychota!:)
OdpowiedzUsuńPyszne :)
OdpowiedzUsuńA u Ciebie jeszcze szparagi... tutaj zostało już po nich tylko wspomnienie.
OdpowiedzUsuńPysznie :)
urocze są te małe jajeczka:)
OdpowiedzUsuńKilka minut i przepyszne danie!
OdpowiedzUsuńNo pięknie wyglądają :) !
OdpowiedzUsuńoooo taka wypasiona wersja szparagów smażonych , piękna i pyszna musi być
OdpowiedzUsuńPyszności :) Schrupałabym w moment :)
OdpowiedzUsuń