Pyszne, miękkie serowe bułeczki z dodatkiem szynki dojrzewającej, zielonej pietruszki i śmietany. Scones z cheddarem i szynką szybko się robi i dobrze smakują jedzone na ciepło lub zimno.
300 g mąki pszennej
50 g szynki dojrzewającej
1 jajko
25 g masła
1/2 pęczka pietruszki
200 g sera cheddar
150 ml zakwaszanej śmietany
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
50 g szynki dojrzewającej
1 jajko
25 g masła
1/2 pęczka pietruszki
200 g sera cheddar
150 ml zakwaszanej śmietany
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
Przesiać
mąkę, proszek do pieczenia i sól do miski. W składniki wcierać zimne
masło opuszkami palców, a następnie dodać posiekaną natkę pietruszki,
starty na tarce cheddar i pokrojoną drobno szynkę. W drugiej misce wymieszać jajko z zimną śmietaną i dodać do składników suchych. Ciasto
lekko wyrobić na omączonym blacie, rozpłaszczyć i
wyciąć szklanką bułeczki. Układać je na blasze wyłożonej papierem do
pieczenia i smarować białkiem rozmieszanym z odrobiną wody. Bułeczki piec w piekarniku rozgrzanym do 200°C przez około
20 minut.
podobają mi się te bułeczki, pyszniutkie!
OdpowiedzUsuńJeszcze ich nie próbowałam, ale zachęciłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sconesy- w wersji słonej ich jeszcze nie jadłam! Muszę spróbować:)
OdpowiedzUsuńoooo mniam !
OdpowiedzUsuńZapisuję do zrobienia, bo wyobrażam sobie, że smakują świetnie! :)
OdpowiedzUsuńna drugie śniadanie idealne!
OdpowiedzUsuńŚwietne bułeczki, musiały być pyszne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie bułeczki! Jeszcze ten dodatek pietruszki... ach :))
OdpowiedzUsuńCiekawam bardzo smaku, a skąd miałaś pomysł na tą przekąskę? Śmiesznie trochę, bo jej nazwa kojarzy mi się ze skunksem :) Na pewno są smakowite. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMmm, rewelacja!:)
OdpowiedzUsuńZdecydownaie wolę ciepłe scones.
OdpowiedzUsuńZjadłabym Twoje na śniadanie z rozkoszą!