Bataty doskonale nadają się na sycącą zupę o pięknym pomarańczowym kolorze, lekko pikantną dzięki zawartości imbiru i chili. Taka zupa krem z pieczonych batatów jest idealna na chłodniejsze dni. Polecam również krem z batatów z dodatkiem mleka kokosowego.
2 bataty
1 papryczka chilli
1 cebula
2 ząbki czosnku
kawałek korzenia imbiru
4 łyżki oliwy
800 ml bulionu
2 łyżki soku z limonki
sól
pieprz
śmietana
natka pietruszki
Bataty obrać, pokroić w kostkę, ułożyć w naczyniu do zapiekania, skropić oliwą i wstawić do piekarnika rozgrzanego do 200° C, na około 30 minut, aż miąższ będzie miękki. W garnku rozgrzać oliwę i podsmażyć pokrojoną w kostkę cebulę oraz posiekany czosnek, dodać upieczone bataty, starty na tarce imbir, posiekaną papryczkę chilli i bulion. Całość gotować przez około 10 minut, zmiksować zupę na gładkie puree. Zupę doprawić do smaku sokiem z limonki, solą i pieprzem. Podawać ze śmietaną i natką pietruszki.
Chłodniejsze dni właśnie nadchodzą
OdpowiedzUsuńi przepis z pewnością się przyda.
Piękny, jesienny kolor:)
Wyobrażam sobie jaka ona jest pyszna, skoro sam batat gotowany i polany oliwą z cytryną i czosnkiem, to było niebo w gębie:)
OdpowiedzUsuńKocham sie w takich kremach :)
OdpowiedzUsuńMa piękny kolor i z pewnością fajnie smakuje :)
OdpowiedzUsuńgenialny! pewnie w smaku i zapachu poezja, a ten kolor.. bajka!
OdpowiedzUsuńUwielbiam bataty i zupę z nich.
OdpowiedzUsuńCzas chyba się za nie zabrać.
Pysznie!
Tylko u nas batatów nigdzie nie ma :(
OdpowiedzUsuńciekawa wersja zupy z batatów, ja raz robiłam, ale wyszła mi za słodka - twoja lista składników dużo bardziej mi pasuje:)
OdpowiedzUsuń