Granola to według źródła mieszanina płatków zbożowych, rodzynek, orzechów, suszonych owoców i cukru lub miodu, pieczona do chrupkości. Podawana jest z mlekiem lub jogurtem na śniadanie. Może być także wykorzystywana jako składnik ciast, deserów bądź batoników. Granula została wymyślona w Dansville, Nowy Jork przez Dr James Caleb Jackson w Jackson Sanatorium w 1894 r. Podobne płatki były wymyślone również przez John Harvey Kellogg. Były również znane pod nazwą Granula, ale nazwa ta została zmieniona na Granola żeby uniknąć problemów prawnych z Dr Jacksonem. Przepis na idealną granolę miodową podpatrzyłam u Liski. Po upieczeniu można do niej dodać rodzynki, żurawinę lub inne ulubione suszone owoce.
W garnuszku połączyć miód, olej, wodę i cynamon, podgrzać aż wszystko się roztopi, dodać wanilię. W misce wymieszać suche składniki i dokładnie połączyć je z miodem. Dużą blachę wyłożyć papierem do pieczenia, na to wysypać równą warstwą składniki granoli i wstawić do nagrzanego 160° C piekarnika na godzinę, co 15 minut należy przemieszać wszystko drewnianą łyżką, by równomiernie się rumieniło. Zmniejszyć temperaturę do 140° C i dopiekać jeszcze 45 minut, również mieszając co jakiś czas. Po upieczeniu dokładnie wystudzić i następnie przełożyć do szklanego słoja.
275 g płatków owsianych górskich
75 g płatków migdałowych
25 g sezamu
25 g pestek słonecznika
100 g miodu
75 g oleju
1 łyżeczka cynamonu
50 ml wody
1 łyżeczka pasty waniliowej
75 g płatków migdałowych
25 g sezamu
25 g pestek słonecznika
100 g miodu
75 g oleju
1 łyżeczka cynamonu
50 ml wody
1 łyżeczka pasty waniliowej
W garnuszku połączyć miód, olej, wodę i cynamon, podgrzać aż wszystko się roztopi, dodać wanilię. W misce wymieszać suche składniki i dokładnie połączyć je z miodem. Dużą blachę wyłożyć papierem do pieczenia, na to wysypać równą warstwą składniki granoli i wstawić do nagrzanego 160° C piekarnika na godzinę, co 15 minut należy przemieszać wszystko drewnianą łyżką, by równomiernie się rumieniło. Zmniejszyć temperaturę do 140° C i dopiekać jeszcze 45 minut, również mieszając co jakiś czas. Po upieczeniu dokładnie wystudzić i następnie przełożyć do szklanego słoja.
Na pewno jest przepyszna. :) Chyba trzeba będzie sobie któregoś razu ją zrobić...
OdpowiedzUsuńDla mnie granola to często też deser.
OdpowiedzUsuńTwoja bardzo mi się podoba .
Smacznego!
pyszne zdrowe sniadanko :)
OdpowiedzUsuńach..
OdpowiedzUsuńzdrowo. słodko. i pysznie.
Uwielbiam granolę. Muszę zrobić, bo dawno takiej domowej nie jadłam.
OdpowiedzUsuńPychotka Kamilo!
OdpowiedzUsuńBombastycznie pyszna! :)
OdpowiedzUsuń