Pieczone figi nadziewane ostrym serem owczym, owinięte w szynkę dojrzewającą. Figi podane na sałacie, po upieczeniu polane dresingiem na bazie oliwy, octu balsamicznego figowego oraz świeżej miętą. Do nadziania fig doskonale nadaje się ser pleśniowy dojrzewający Roquefort, o bogatej, kremowej
konsystencji. Smak ma wyraźny, mocno słony, w czasie jedzenia rozpływa się w ustach, pozostawiając specyficzny smak pleśni
i soli. Ser ma wilgotny, miękki miąższ w kolorach kości słoniowej i
niebieskim. Ser ten można zastąpić innym serem pleśniowym niebieskim, który się topi. Tak pieczone figi nadziewane serem pleśniowym doskonale smakują podane na kolację lub przekąskę.
6 fig
30 g ser Roquefort
6 plasterków szynki dojrzewającej
mięta
3 łyżki oliwy
3 łyżeczki octu balsamicznego figowego
mieszane sałaty
sól
czarny pieprz
Figi
rozciąć nożem do trzech czwartych wysokości. Ser podzielić, uformować w
kulki i włożyć do każdej figi. Owoce owinąć szynką i ułożyć w
żaroodpornym naczyniu. Piec 10 minut w piekarniku rozgrzanym do 190°C.
Na talerz rozłożyć sałatę, na niej ułożyć upieczone figi. Całość polać
dresingiem zrobionym z oliwy, octu balsamicznego, posiekanej mięty,
doprawionego solą i świeżo zmielonym pieprzem.
Figi i ser bardzo się lubią.
OdpowiedzUsuńI ja je też!
Ale mi narobiłaś ochoty na takie połączenie. :)
OdpowiedzUsuńkopara mi opadła!:) cudowne, aromatyczne, baaaardzo eleganckie danie!:) achhh jakie to musi byc wyśmienite!
OdpowiedzUsuńTo jest mistrzostwo świata! Rewelacyjna przekąska. Koniecznie zrobię, bo to musi bosko smakować!
OdpowiedzUsuńnie jadłam jeszcze takich fig w wersji wytrawnej:) do nadrobienia:)
OdpowiedzUsuńale pyszne i apetyczne zdjecia :) pycha!
OdpowiedzUsuńtaka przekąska na pewno by nam smakowała :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
jak wykwintnie!
OdpowiedzUsuńTakie figi to ja zawsze i wszędzie! Pycha!
OdpowiedzUsuńFigi w tej formie są przepyszne!:)
OdpowiedzUsuńFigowo u Ciebie Kamilko :) A u nas juz sezon na figi dobiegl konca ....
OdpowiedzUsuńPyszności! Kocham figi!:)
OdpowiedzUsuń