Podsmażona czerwona cebula traci swój ostry smak i dzięki długiemu gotowaniu, dodatkowi brązowego cukru, czerwonego wytrawnego wina i octu balsamicznego, staje się bardzo słodka i delikatna. Przepyszną konfiturę z czerwonej cebuli można przechowywać w lodówce, świetnie sprawdzi się jako dodatek do serów, tarty z karmelizowaną cebulą, ziemniakami i fetą czy też pizzy z cebulą, kozim serem i figami.
500 g czerwonej cebuli
3 łyżki brązowego cukru
3 łyżki brązowego cukru
125 ml wytrawnego czerwonego wina
70 ml octu balsamicznego
2 łyżki oliwy
2 łyżki oliwy
sól
pieprz
W garnku rozgrzać oliwę i podsmażyć na niej cebulę pokrojoną na cienkie plasterki. Gotować tak długo, aż cebula stanie się miękka i przeźroczysta. Dodać cukier i mieszać, aż się rozpuści, chwilę smażyć. Następnie dodać wino, ocet i gotować wszystko tak długo, aż osiągnie lepką konsystencję. Konfiturę doprawić do smaku solą oraz świeżo zmielonym pieprzem, chwilę pogotować. Przełożyć do wyparzonych słoiczków i przechowywać w lodówce.
Wspaniała ta konfitura! Muszę taką przyrządzić :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ją !
OdpowiedzUsuńNigdy nie probowalam takiej konfitury, ale wiem, ze wyglada bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńKiedyś robiłam podobną, faktycznie do serów idealna:-) Buziaki:-))
OdpowiedzUsuńCudowna, jak marzenie!
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam takiej konfitury, ciekawa jestem jej smaku.
OdpowiedzUsuńIle mnie tu pyszności ostatnio ominęło!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taką słodko-kwaśną cebulę,
choć zwykle dodaję znacznie mniej cukru;)
Pozdrowienia z cudownie słonecznego Pomorza Zachodniego!:)
uwielbiam taką konfiturę jako dodatek do zimnych mięs i serów ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie ...
Czy można ją pasyeryzować
OdpowiedzUsuńJoanna, myślę, że można spróbować :)
Usuń