Jesteśmy jagódki, czarne jagódki,
Mieszkamy w lasach zielonych, zielonych,
Oczka mamy czarne, buźki granatowe,
A sukienki są zielone i seledynowe.
A kiedy dzień nadchodzi, dzień nadchodzi,
Idziemy na jagody, na jagody,
A nasze czarne serca, czarne serca,
Biją nam radośnie bum tarara bum.
Bułeczki po brzegi wypełnione jagodami, lekkie i bardzo puszyste aromatyzowane skórką cytrynową. Z ciastem doskonale się pracuje, dobrze wyrasta i smakuje. Bułeczki z jagodami są przepyszne, idealne na niedzielne popołudnie.
Z drożdży, letniego mleka, łyżki mąki i odrobiny cukru przygotować rozczyn, odstawić na 10 minut w ciepłym miejscu. W misce wymieszać mąkę, cukier i szczyptę soli oraz skórkę z cytryny, dodać rozczyn i miękkie masło i wyrobić elastyczne ciasto. Z ciasta uformować kulę, włożyć do miski i odstawić na godzinę w ciepłe miejsce, aż podwoi objętość.
150 g jagód
6 łyżeczek cukru
2 łyżeczki skrobi kukurydzianej
2 łyżeczki skrobi kukurydzianej
Ciasto
rozwałkować na lekko posypanej mąką
powierzchni, wycinać kółka, każde delikatnie rozpłaszczyć palcami,
nakładać po łyżce
jagód, posypać cukrem i oprószyć skrobią. Składając wszystkie rogi
ciasta do
środka, bardzo dokładnie zlepiać boki tworząc bułeczki. Odwrócić
na drugą stronę i układać łączeniem do spodu na blasze wyłożonej
papierem do pieczenia. Przykryć ściereczką kuchenną i odstawić do
wyrośnięcia. Piekarnik
nagrzać do 180° C, jagodzianki posmarować roztrzepanym jajkiem. Piec na
złoty kolor przez około 15 minut. Studzone bułeczki posmarować lukrem.
I to się nazywa porządny niedzielny podwieczorek! :))
OdpowiedzUsuńAle pięknie nadziane:-))
OdpowiedzUsuńuwielbiam wygladają idealnie!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJakie puchate! Nie ma jak domowej roboty
OdpowiedzUsuńMarzą mi się takie domowe jagodzianki :)
OdpowiedzUsuńJaka szkoda, że już nie mam jagód.
OdpowiedzUsuńcudowne :) mmm i do tego mleko z miodem , mniam, mniam :)
OdpowiedzUsuńlato i jagody są the best ! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda