Pyszne połączenie zielonych szparagów z gotowanymi krewetkami i plasterkami ogórka w towarzystwie listków mięty i sosu kaparowego. Sos kaparowy przygotowany z dodatkiem octu sherry, czosnku i oliwy doprawiony pieprzem. Sałatka z krewetek i szparagów z sosem kaparowym przygotowana według przepisu Donny Hay, dodaję do akcji Donna Hay -przepisy prosto z Australii.
1 łyżka kaparów
2 łyżki oliwy
2 łyżki octu sherry
1 ząbek czosnku
pieprz
Kapary umieścić w miseczce i lekko zmiażdżyć łyżką, dodać oliwę, ocet, przeciśnięty przez praskę czosnek i pieprz, wymieszać aż wszystko dobrze się połączy.
10 gotowanych krewetek
500 g zielonych szparagów
1 ogórek wężowy
1/4 szklanki liści mięty
1 ogórek wężowy
1/4 szklanki liści mięty
Odjazdowa! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńIdealna na sezon szparagowy! Kamilo, dziękuję za przyłączenie się do akcji :-)
OdpowiedzUsuńI u Ciebie szparagowo.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten sos kaparowy, musi super smakować :)
I u Ciebie szparagi zielone:-) Sałatka przepyszna, wypróbują ją chętnie w najbliższym czasie:-)
OdpowiedzUsuńelegancja Francja na twoim talerzu:) fiu fiu fiu jak pysznie!
OdpowiedzUsuńmniaaam, pycha!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje sałatki! :) pyszności ;)
OdpowiedzUsuńSzparagi ♥
OdpowiedzUsuńWczoraj nie widziałam ich w almie, ale zwalam to na weekend. Mam nadzieję, że dziś będą! :)
Wspaniale!
OdpowiedzUsuńUwielbiam przepisy D.Hay.
A Twoja sałatka jest piękna.
Z radością przyjmij Nominację do Liebster Blog Award i zapraszam do zabawy na http://jedzismakuj.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚwieżo i wiosennie :)
OdpowiedzUsuńobłędna sałatka ! :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo wykwintna propozycja. Pięknie podana.
OdpowiedzUsuńNigdy pewnie nie wpadłabym na połączenie krewetek z ogórkiem.
Zielone szparagi polecam usmażyć zamiast gotować.lekko twarde będą cudnie chrupiące.
Pozdrawiam;)
nie tylko smakuje, ale i jak wygląda!
OdpowiedzUsuńkrólewska uczta! ja dzisiaj też rozpoczęłam sezon szparagowy!
OdpowiedzUsuńPiękne danie!
OdpowiedzUsuńKolejne szparagi do wypróbowania:)
No, nie zaryzykuję krewetek z ogórkami, bo będę musiała się z domu wyprowadzić, hi hi
OdpowiedzUsuńPomysł na dressing mi się spodobał, i sądzę, że dam go rade przemycić :D
Pozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Cudowna prezentacja i wspaniałe smaki, muszę się chyba zapoznać z twórczością Pani Donny, bo coraz częściej o niej słyszę... i wygląda na to, ze jej smaki bliskie są moim.
OdpowiedzUsuń