Przepyszny chleb z chrupiącą skórką i wilgotnym miąższem upieczony w garnku rzymskim. Garnek rzymski przed włożeniem ciasta, należy wysmarować oliwą i wysypać otrębami. W ostatnich 30 minutach wyrastania należy wstawić garnek z ciastem do miski z wodą, by ta weszła w pory garnka. To sprawi, że wstawiając garnek do nagrzanego pieca, wytworzy się para wodna, dzięki której chleb zyska chrupiącą skórkę. Przepis na smaczny chleb pszenno - żytni z garnka rzymskiego pochodzi stąd.
100 g zakwasu żytniego
250 g wody
250 g mąki żytniej
250 g wody
250 g mąki żytniej
cały zaczyn
700 g mąki pszennej chlebowej
60 ml oliwy
450 g wody
1 1/2 łyżeczki soli
Składniki wymieszać i wyrobić gładkie ciasto, można zrobić to mikserem z końcówką hak przez około 10 minut, ciasto będzie rzadkie. Wyrobione ciasto przełożyć do glinianego garnka wysmarowanego oliwą i wysypanego otrębami, przykryć folią i odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce, aż chleb będzie równy z brzegiem garnka. Gdy chleb będzie zbliżał się do brzegu garnka, wstawić garnek do miski z wodą, do 2/3 wysokości garnka na 30 minut. W tym czasie nagrzać piekarnik do 230° C, wyrośnięty chleb wstawić do piekarnika i piec 50 minut, gdyby rumienił się za bardzo przykryć folią aluminiową. Po tym czasie przewrócić chleb do góry nogami i dopiekać dół przez około 15 minut. Chleb przed pokrojeniem dobrze ostudzić.
Idealny:-) Kamilo widzę, że bardzo przypadły Ci do gusty chlebki na zakwasie. Też mnie kusi, żeby pokombinować z innymi, choć dzisiaj nastawiam swój bez kombinacji:-) Pozdrawiam cieplutko:-)
OdpowiedzUsuńKolejny cudny chlebek! :) wyglada wspaniale.
OdpowiedzUsuńBuziaki ;*
ojoj jaki cudowny:) moim zdaniem- idealny!
OdpowiedzUsuńNiezwykle apetyczny środek:)
OdpowiedzUsuńMasz Ci los, a mi się zakwas zepsuł... muszę co łaska wydębić znów od mamy i popełnić jeden z Twoich bajecznych chlebów :)
OdpowiedzUsuńmam wyrzuty, że jakoś nie zabrałam się jeszcze za chlebek... piękny jest Twój!
OdpowiedzUsuńWygląda na wspaniały!
OdpowiedzUsuńa jak wyrósł , skubany jeden :D
OdpowiedzUsuńale pęknięcie! wspaniały jest
OdpowiedzUsuńja właśnie myślę nad inwestycją w garnek rzymski, bo bochenki z niego bardzo kuszą
wygląda przeaptycznie:))))) zjadam go oczyma:)
OdpowiedzUsuńChyba będę czesciej wykorzystywać różne naczynia do wypieaknia chleba, bo podobają mi się regularne kształty, jakie zyskują bochenki. Na razie wypróbowałam tylko okrągły żeliwny garnek do chleba bez zagniatania.
OdpowiedzUsuńfajna "japa" mu się zrobiła. Nie wiedziałam, że tak się robi chrupiącą skórkę, dzięki Ci, Kamila
OdpowiedzUsuńMonika
Wyrósł imponująco!
OdpowiedzUsuńSkórka pysznie chrupiąca.
Ja piekę chleby w żeliwnym lub na kamieniu.
Rzymski garnek leży odłogiem,bo obiecuję sobie,że już tym razem, a potem nie chce mi się go namoczyć...