codzienność

czwartek, 23 lutego 2012

makaron soba z tofu i krewetkami

 
Tofu według źródła to twarożek sojowy otrzymywany w procesie koagulacji mleka sojowego, wynaleziony w Chinach w 164 r. n.e. przez Liu Ana. Tofu jest bogatym źródłem pełnowartościowego białka, co ma szczególne znaczenie w opartej głównie na niskobiałkowym ryżu i pozbawionej mleka kuchni chińskiej. Jest także źródłem roślinnych tłuszczów nienasyconych i wielu witamin. Tofu jest niskokaloryczne i nie zawiera cholesterolu. Stanowi często spotykany składnik oryginalnych potraw orientalnych i kuchni europejskiej, dań mięsnych i wegetariańskich. Tofu jest tradycyjnym składnikiem potraw orientalnych, zarówno mięsnych, jak i wegetariańskich. Daje się łatwo i szybko przyrządzać na różne sposoby, doskonale smakuje podany z gryczanym makaronem soba, w towarzystwie krewetek, marchewki, papryki i brokułów, doprawiony imbirem, sosem sojowym i chili. Przepis na makaron soba z tofu i krewetkami, znalazłam tutaj.

80 g makaronu soba
75 g tofu
12 krewetek królewskich
5 różyczek brokuła
1/2 czerwonej papryki
1 marchew
1 papryczka chili
2 cebulki dymki 
10 g korzenia imbiru
1 łyżeczka sosu tamari
1 łyżka sosu sojowego 
olej sezamowy
2 łyżki oleju
sezam 


Makaron gotować według przepisu podanego na opakowaniu, na minutę przed końcem gotowania wrzucić do garnka różyczki brokuła, gotować i odcedzić wraz z makaronem. W woku rozgrzać olej na dużym ogniu i wrzucić pokrojone w kostkę tofu. Zmniejszyć ogień na średni i smażyć, aż tofu zacznie się rumienić. Dodać starty na tarce imbir, krewetki, pokrojoną w julienny marchewkę, paprykę pokrojoną w paski i posiekaną papryczkę chili. Smażyć 3 minuty na dużym ogniu, aż krewetki będą gotowe, dodać makaron z brokułami i wymieszać. Przyprawić całość sosami i posiekaną dymką. Dobrze wymieszać, skropić całość olejem sezamowym. Przed podaniem posypać ziarnem sezamu.


W wyniku losowanie upominek wędruje do Gosi z bloga Amku Amku. Gosiu proszę o kontakt.

12 komentarzy:

  1. Pysznie wygląda. Uwielbiam usmażone na chrupko tofu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu, ja właściwie znów je odkryłam na nowo. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Ale ,naładowana' soba!
    Wygląda pysznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amber, naładowany i smaczny. Pozdrawiam

      Usuń
  3. pysznie wygląda i ciekawe jak smakuje, nigdy nie próbowałam sosu tamari:) i bardzo się cieszę że wygrałam:) jupppii!!:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu, tamari rożni się trochę od sosu sojowego, jest bardziej wyrazisty i pikantny. Ja też się cieszę!

      Usuń
  4. Wspaniale wygląda, musi być pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Slyvvia, smakuje doskonale w tym zestawieniu. Pozdrawiam

      Usuń
  5. Zdecydowanie mój typ i aż zatęskniłam za tofu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, ja na nowo odkryłam tofu, tak dawno go nie robiłam. Pozdrawiam

      Usuń

Dziękuję, za wizytę na moim blogu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Snow-Falling-Effect