W kulinarnej blogosferze jestem już rok, z przyjemnością goszczę Was, bardzo dziękuję za obecność i wszystkie ciepłe słowa. Przepisy, które zamieszczam są mniej lub bardziej udane, zawsze jednak przygotowywane z ogromną przyjemnością. Początek tej blogowej przygody zaczęłam od konfitury różanej, jej też postanowiłam użyć, by przygotować buchtę z różanym nadzieniem. Buchty według źródła to słodkie bułeczki wypiekane z ciasta drożdżowego, najczęściej z nadzieniem, bywają również wypiekane bez nadzienia, wówczas podaje się je z dżemem, miodem lub masłem do smarowania. Buchty nie lukruje się, nieraz natomiast posypywane są przed podaniem cukrem pudrem. Buchty wypiekane są w piecu, piekarniku lub prodiżu, jako leżące obok siebie kulki z ciasta drożdżowego, które, rosnąc w procesie pieczenia, łączą się, tworząc spójną, aczkolwiek podzieloną na buchty masę. Gotowe ciasto łatwo rozrywa się dłońmi na buchty. Przepisy na buchty są różnorodne, łączy je obecność wśród składników mąki, drożdży, mleka, masła oraz jaj. Przepis na moje mięciutkie i maślane buchty nadziane różą pochodzi z książki Zofii Zawistowskiej "Desery i wypieki domowe".
3 szklanki mąki pszennej
2 żółtka
50 g drożdży
125 ml mleka
4 łyżki masła
3 łyżki cukru
szczypta soli
1 łyżka cukru waniliowego
1 szklanka konfitury różanej
3 łyżki masła
cukier puder
Tortownicę
posmarować masłem. Drożdże rozkruszyć, dodać łyżkę cukru, rozetrzeć,
dodać 3 łyżki ciepłego mleka i tyle mąki, by powstała masa o
konsystencji gęstej śmietany, przykryć, pozostawić w ciepłym miejscu do
wyrośnięcia. Gdy rozczyn podwoi swoją objętość, dodać żółtka, resztę
cukru, cukier waniliowy, mąki i letniego mleka oraz sól, wyrabiać ręką
do czau aż powstanie ciasto o jednolitej strukturze, następnie dodać
letnie stopione masło. Wyrabiać do czasu aż ciasto zacznie odstawać od
ścianek naczynia. Wyrobione ciasto zostawić do wyrośnięcia. Dwie łyżki
masła stopić w rondelku, dłonie posmarować masłem. Ciasto podzielić na
części, z każdej części zrobić kulkę, którą rozpłaszczyć w dłoni,
nakładać po łyżeczce konfitury, zlepiać, formując kulki. Każdą kulkę
lekko zwilżyć stopionym masłem i układać ściśle, jedną obok drugiej w
formie. Po wypełnieniu formy, pozostawić buchtę do wyrośnięcia. Gdy
ciasto podwoi objętość, wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury
180º C i piec na złoty kolor, około 30 minut. Wystudzić i podawać
oprószone cukrem pudrem.
Wszystkiego najlepszego Kamilko dla Ciebie i Twojego bloga!:)
OdpowiedzUsuńŚliczna buchta, a z różą to smak wspaniały:) Pozdrowienia
Majana, bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa. A buchta z różą smakuje doskonale. Pozdrawiam
UsuńWitam, Twoja buchta przyciągła moją uwagę, gdy ją zobaczyłam na durszlak.pl ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie "bułeczki". Jak studentka w kuchni trochę eksperymentuję i inspiruję się blogami kulinarnymi ;)
Jak wypróbuję przepis to się na pewno odezwę, czy mi wyszło :)
A tak poza tym to, z okazji 1 roku blogowania życzę owocnego kolejnego blogowania, by potrawy były przygotowywane z przyjemnością a potem, żeby okazały się smaczne :)
Pozdrawiam ;)
Paola
Paola, czekam w takim razie, mam nadzieję, że będzie Ci smakowała. Dziękuję za życzenia. Pozdrawiam
UsuńWszystkiego naj naj naj! Niech Twoj blog rozkwita tak samo preznie i smacznie jak przez ten rok :)
OdpowiedzUsuńbuziaki ;*
Sara, od Ciebie zawsze można takie ciepłe słowa przeczytać, dziękuję Ci bardzo.
UsuńWyglądają smakowicie, pyszna domowa konfitura. Życzę sukcesów i radości w prowadzeniu bloga, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSamantha, domowa buchta smakuje doskonale. Dziękuję za życzenia!
Usuńoj Kamila , jak się ciesze ,że jesteś tu już(no bo to już:D) rok
OdpowiedzUsuńPewnie to widać,że bardzo polubiłam i ciebie i twój blog
A buchty wspaniałe , ja bardzo lubię piec i jeść buchty
buziaki
Alicjo, bardzo dziękuje za Twoje odwiedziny i wszystkie ciepłe słowa. Uściski!
UsuńNo to wszystkiego naj i wielu kolejnych, pysznych lat!
OdpowiedzUsuńA buchta wygląda wspaniale!
Angie, zobaczymy co przyniesie następny rok. Miło mi Cię zawsze gościć. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńKolejnych , przyjemnych i smacznych lat blogowania ! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAlizea, mam taki plan, może i świeże karczochy się znajdą :) Buziaki!
UsuńKamila,pyszna drożdżówka!
OdpowiedzUsuńKolejnych lat blogowania i radości z bloga Ci życzę.
Amber, ja bardzo Tobie dziękuję za obecność. Pozdrawiam
Usuńwiesz że jestem fanką twoich różanych przepisów:) w ciągu tego roku wielokrotnie podziwiałam twoją wytrwałość i konsekwencję w prowadzeniu bloga - przepis na każdy dzień, codziennie nowy!!!:) super, oby tak dalej! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGosiu, wiem i doceniam to bardzo, mam nadzieję, że róże i w tym roku mnie nie zawiodą. Zawsze jest mi miło, gdy do mnie zaglądasz. Buziaki
UsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńOby każdy kolejny dzień na blogu i przepis tu zamieszczany
sprawiał Ci tyle radości co dotychczas, albo jeszcze więcej:)
Konwalia, dziękuję, mam nadzieję, że tak będzie :)
UsuńRok?! A wydaje mi się, że jesteś znacznie dłużej:)
OdpowiedzUsuńSmakowitego blogowania Tobie i nam - "podziwiaczom" życzę!
Aniu, to miłe co piszesz. Dziękuję za Twoją obecność. Pozdrawiam
Usuńgratuluje wytrwałości.
OdpowiedzUsuńTo już 1 rok!!!
Anonimowy, dziękuję. Ten rok zbyt szybko przeleciał :)
Usuńgratuluję roczku!
OdpowiedzUsuńa ta oderwana, puszysta, nadziana buchta wygląda przeuroczo ze świeczką - lepiej niż niejeden tort :)
Kaś, bułeczka spisała się doskonale, w torty na liście do nauki :) Pozdrawiam
UsuńKolejnych owocnych lat życzę :) Pysznie uczczone urodziny :D
OdpowiedzUsuńSlyvvia, dziękuję że do mnie zaglądasz. Pozdrawiam
UsuńWszystkiego dobrego, a buchta pyszna :)
OdpowiedzUsuńBurczymiwbrzuchu, dziękuję, bardzo mi miło. Pozdrawiam
UsuńOjejej, muszę zrobić! :)
OdpowiedzUsuńKuchareczko, koniecznie, warto :)
Usuńpyszności, i do tego z moją ulubioną konfiturą :)))
OdpowiedzUsuńPozdrowionka!
Kachna, ta konfitura to największy skarb w mojej spiżarni :)
UsuńSto lat, sto lat!
OdpowiedzUsuńChyba za tak piękne odśpiewanie powinnam dostać kawałeczek buchty ;)
:*
Russkaya, to najładniejsze sto lat, jakie w życiu słyszałam. Należy się buchta, pewnie że należy!
Usuń