Teriyaki według źródła, to japońska technika kulinarna, zaliczana do kategorii potraw yakimono, polegająca na pieczeniu bądź grillowaniu mięsa lub ryb w specjalnej marynacie zwanej tare. Tere oznacza błyszczeć, marynata na potrawie błyszczy pod wpływem dużej ilości cukru w sosie. Główne składniki marynaty to sos sojowy, słodkie wino ryżowe mirin oraz cukier albo miód. Łosoś teriyaki to jeden z bardziej popularnych sposobów na łososia, prosty i uniwersalny. Łosoś marynowany jest w gotowym sosie teriyaki, uzupełnionym sokiem z limonki, syropem klonowym, chilli i imbirem. Tak przygotowana ryba idealnie smakuje podana z pieczonymi warzywami. Przepis na marynatę do łososia pochodzi z Kwestii Smaku.
400 g filetów łososia
1/2 szklanki sosu teriyaki
sok z 1/2 limonki
3 łyżki syropu klonowego
1/2 szklanki sosu teriyaki
sok z 1/2 limonki
3 łyżki syropu klonowego
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka tartego korzenia imbiru
papryczki chilli
1 łyżeczka tartego korzenia imbiru
papryczki chilli
Łososia opłukać, osuszyć papierowym ręcznikiem. W misce wymieszać sos teriyaki, sok z limonki, syrop klonowy, posiekany czosnek, imbir i drobno posiekaną papryczkę chilli. Włożyć łososia i dokładnie wysmarować go marynatą. Odstawić na godzinę w chłodne miejsce. Rozgrzać piekarnik do 200º C, łososia łącznie z marynatą przełożyć do żaroodpornego naczynia, wstawić do piekarnika i piec około 20 minut. Łososia podawać z warzywami, polać sosem z pieczenia łososia.
Ten japoński łosoś wygląda zachęcająco :D
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie, właśnie na łososia szukam ciekawego przepisu. Ten wydaje się całkiem ciekawy!
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi apetytu! łososia mam w zamrażalniku i coś się nie mogę zabrać za przygotowanie go :-))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ryby w teriyaki.
OdpowiedzUsuńI też sama robię marynatę.
Smacznie na Twoim talerzu!
No i do frytek, które zapewne niedługo zrobię potrzebna jest rybka. Przepis jak znalazł :D
OdpowiedzUsuńtaki łosoś teriayki musi być pyszny:))) dotychczas próbowałam ten sos tylko z mięsem, czas spróbować z rybami:)))
OdpowiedzUsuńwpraszam się na taki obiad i nie przyjmuję odmowy :)
OdpowiedzUsuńTomku, nie tylko wygląda, ale działa cuda, ryba czy mięso marynowane w nim jet soczyste i bardzo smaczne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMothers life, jeśli szukasz to polecam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMałgosiu, to w takim razie tylko mały kroczek i już :)
OdpowiedzUsuńAmber, to w takim razie wiesz, że dobre. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKatie, no z frytkami to już łosoś rozpusta :)
OdpowiedzUsuńGosiu, do marynowania rybki jest doskonały, spróbuj nie pożałujesz :) Uściski!
OdpowiedzUsuńKaś, nawet nie mam zamiaru odmawiać, będę miała okazję spróbować chlebka czekoladowego :) Buziaki!
OdpowiedzUsuńsuper, że wreszcie ktoś mi wytłumaczył to całe teriyaki, nie wiedziałam nic na ten temat i jak słyszałam nazwę to myślałam że to specjalna odmiana łososia - japońska :D ależ ze mnie ignorantka, ale cóż człowiek całe życie się uczy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
Monika, ile jeszcze odkryć przed nami, cieszę się, że mogłam być pomocna. Pozdrawiam serdecznie i czekam na Twoje jutrzejsze śniadanie :)
OdpowiedzUsuń