Idealnie smakują polane śmietaną i syropem klonowym lub tylko posypane cukrem pudrem, dyniowe placuszki na bazie surowej dyni z miodem, kefirem i aromatycznymi przyprawami.
1 szklanka miąższu dyni
1/2 szklanki kefiru
2 szklanka mąki
2 jaja
2 łyżki miodu
1/2 łyżeczki cynamonu
1/4 łyżeczki imbiru w proszku
1/2 łyżeczka sody
szczypta soli
olej
Dynię zetrzeć na grubej tarce, połączyć z jajkami, miodem i kefirem. Dodać mąkę, przyprawy i sodę, dokładnie połączyć składniki. Na rozgrzaną patelnię wlać odrobinę oleju i smażyć placuszki nakładając po łyżce masy. Smażyć z każdej ze stron na złoty kolor, odsączyć z tłuszczu na papierowym ręczniku. Podawać z ulubionymi dodatkami.
takie placuszki byłyby spełnieniem i na pewno udanym śniadaniem :)
OdpowiedzUsuńrobię podobne i przepadam z nimi! narobiłaś mi na nie ochoty :)
OdpowiedzUsuńoch teraz też mam ochotę na jakieś placuszki:))) pycha!
OdpowiedzUsuńŚwietne placuszki. :) Bardzo apetycznie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńRobiłam takie, są przepyszne. :)
OdpowiedzUsuńBazylia, o tak na śniadanko też się nadają i miły dzień gwarantowany. Mam nadzieje, że Twój był miły? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKas, to miło. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGosiu, na kolacje też mogą być. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMajanko, dziękuję Ci. Uściski!
OdpowiedzUsuńSue, o to wiesz, że pisze prawdę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń