200 g polenty
200 g mąki pszennej
1 łyżka proszku do pieczenia
2 łyżeczki cynamonu
230 g cukru
250 g ricotty
100 g masła
200 ml wody
150 g daktyli
3 łyżki Amaretto
50 g orzechów pecan
cukier trzcinowy
Do miski przesiać polentę i mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i cynamonem. Dorzucić też to, co zostanie w sitku po przesianiu polenty. Dodać cukier, ricottę, roztopione masło i wodę. Miksować wszystko razem na gładką masę i dodać daktyle, namoczone w likierze i drobno posiekane oraz uprażone i posiekane orzechy pecan i wymieszać. Przełożyć masę do tortownicy, posypać powierzchnię trzcinowym cukrem i piec przez godzinę i 45 minut do dwóch godzin w 160° C.
Takiego jeszcze nie jadłam. Wspaniale wygląda :D
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda :))) musi być pyszne!
OdpowiedzUsuńhttp://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com
Chętnie bym skosztowała :)
OdpowiedzUsuńMożna dostać łaskotania kubków smakowych od czytania samej nazwy :D
OdpowiedzUsuńCiacho mistrza!
zapowiada się ciekawie, ja też bym z chęcią wzięła kawałeczek:)
OdpowiedzUsuńPychota!
OdpowiedzUsuńPodobne piecze moja Koleżanka Flavia.
Zawsze zjadam kilka porcji.
Może u Ciebie jeszcze coś zostało...
Włoskie ciasta są świetne! To prezentuje się bardzo smakowicie, bogate:)
OdpowiedzUsuńSlyvvia,w takim razie bardzo zachęcam, warto :)
OdpowiedzUsuńKachna, jest i to bardzo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMajana, kawałeczek specjalnie dla Ciebie!
OdpowiedzUsuńSue, jesteś bardzo miła, dziękuję!
OdpowiedzUsuńGosiu, poczęstuj się choć wirtualnie :)
OdpowiedzUsuńAmber, ależ oczywiście, dla Ciebie się zawsze znajdzie :)
OdpowiedzUsuńTyna, bardzo dziękuję, mnie te dodatki bardzo zachęciły :)
OdpowiedzUsuńświetna propozycja. fajną ma strukturę, taką nietypową dla ciast
OdpowiedzUsuńKaś, jest zdecydowanie inne, od pozostałych jakie piekłam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńaaaaj jakie super ciacho , a ta polenta i ricotta działa jak magnes :D
OdpowiedzUsuńAlicjo, to miło :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń