codzienność

niedziela, 30 grudnia 2012

nalewka na suszonych owocach


Cafe Camelot jest położona na krakowskim Starym Mieście w Zaułku Niewiernego Tomasza. Do tego miejsca ściągają tłumy wiernych klientów, ze względu na niepowtarzalny panujący tam klimat, mieszczący się w piwnicy Loch Camelot oraz na szarlotki, serniki i wspaniały smak nalewek. 


Przepyszna nalewka na suszonych owocach jest inspirowana wiśniówką z suszonymi figami i śliwkami z Loch Camelot, a przepis na nią znalazłam u Moniki. Taka nalewka doskonale smakuje pita w długie zimowe wieczory w miłym towarzystwie. 
 
 100 g suszonych wiśni
100 g suszonych śliwek
100 g suszonych fig
50 g suszonej czarnej porzeczki
50 g kandyzowanej skórki cytrynowej
50 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
25 g suszonych owoców dzikiej róży
25 g suszonych jabłek
25 g suszonych gruszek
25 g rodzynek
25 g jagód z nalewki
25 g orzechów włoskich
1 wędzona węgierka
1/3 laski wanilii
3 liście laurowe
13 ziarenek czerwonego pieprzu
5 ziarenek czarnego pieprzu
3 strąki kardamonu
750 ml wódki
250 g cukru

Owoce i lekko rozgniecione przyprawy wrzucić do dużego słoja, zalać wódką i odstawić na 14 dni. Po tym czasie zlać pierwszy nalew, delikatnie wyciskając owoce, i zasypać je cukrem. Ostawić na kolejne 10 dni, co kilka dni przemieszać zawartość słoika. Zlać otrzymany syrop, połączyć z pierwszym nalewem i odstawić do sklarowania. 



Wszystkiego najlepszego
wszelkiej pomyślności 
oraz spełnienia najskrytszych marzeń 
w nadchodzącym 
Nowym Roku 
życzy 

Kamila


26 komentarzy:

  1. bardzo ciekawa jestem smaku tej nalewki. Przepis zachowuję:-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droczilka, bardzo polecam, takie bogactwo smaku. Pozdrawiam

      Usuń
  2. ojej, ojej, ile w tej nalewce dobroci, ile rozmaitych smaków!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karmelitka, zgadzam się, same dobroci :) Pozdrawiam

      Usuń
  3. należę do tych osób, bo co bardzo lubią nalewki (prócz anyżówki), jestem strasznie ciekawa smaku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ola, polecam bardzo, bo to owocowa pychota. Pozdrawiam

      Usuń
  4. Och, moja ulubiona! :)
    Też ją robiłam i niedawno na blogu pokazywałam. Pyszna nalewka. Nie dość ,że pięknie pachnie to smakuje wspaniale.
    A przy Cafe Camelot byłam:) Piękny zakątek.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Majana, zachwycała mnie u Ciebie. Jak będę w Krakowie to miejsce koniecznie muszę odwiedzić. Pozdrawiam!

      Usuń
  5. wow! to prawdziwa bakaliowa bomba i w dodatku na wódeczce:) moja mama jest wielką fanką kompotu z suszu, ale taką nalewką też by pewnie nie pogardziła:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu, ta nawleka świetnie smakuję, to taki promilkowy kompot z suszu. Polecam!

      Usuń
  6. Musi fajnie smakowac, lubię takie owocowe nalewki, najczęściej robię ratafię, którą z córką się delektujemy bardzo intensywnie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kass, u mnie ratafia co rok jest obowiązkowa, zawsze inaczej smakuje, i takie ma bogactwo smaku. Pozdrawiam

      Usuń
  7. jest boska1 uwielbiam takie!

    PS. piekne zdjecia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kamilko, wszystkiego, co najlepsze! oby następny rok przyniósł jak najwięcej radości!
    a naleweczką wirtualnie się częstuję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kaś, dla Ciebie również samych miłych chwil! Pozdrawiam

      Usuń
  9. Wspaniała!,co mogę potwierdzić,bo też ją zrobiłam.
    Inspirującego 2013 roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amber, dziękuję i rzeknę nawzajem! Pozdrawiam

      Usuń
  10. Bardzo chętnie wypije kieliszek, albo dwa;)
    Samych wspaniałości i spełnienia marzeń w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda, dla Ciebie nawet cała butelka! Tobie również wszystkiego co najlepsze! Pozdrawiam

      Usuń
  11. Cudna nalewka.
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamamaiga, dziękuję! Pomyślności w Nowym Roku! Pozdrawiam

      Usuń
  12. A wiesz Kanmilka ,że ta nalewka za mną chodzi chodzi*
    Kamilka niech to będzie dla ciebie i twoich bliskich taki dobry rok

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aluś, to niech już nie chodzi, tylko mocno Cie kusi, bo warta by poświęcić jej swój czas! Aluś najlepszego w Nowym Roku!

      Usuń
  13. Wszystkiego dobrego na Nowy Rok! I kolejnych pysznych nalewek ;))

    Pozdrawiam serdezcnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bea, bardzo dziękuję! Dla Ciebie również dużo zdrowia, pomyślności i inspiracji! Pozdrawiam

      Usuń

Dziękuję, za wizytę na moim blogu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Snow-Falling-Effect