Lipcowa piekarnia Amber piecze ciasto wełniane, które jest ostatnio bardzo popularne w internecie, a nazwę zyskało od wyglądu, który przypomina motki wełny włożone jeden obok drugiego do koszyka. Wełniany chleb bułkowy, z przepisu z bloga Bake to the roots, z nadzieniem z orzechów lasowych jest bardzo smaczne, delikatne i puszyste, wspaniale rośnie i dobrze smakuje.
2 łyżki mleka
2 łyżki cukru
30 g masła
100 g mielonych orzechów laskowych
2 łyżki cukru
30 g masła
100 g mielonych orzechów laskowych
Do
garnuszka włożyć masło, dodać mleko i cukier, całość pogrzać. Dodać
orzechy laskowe i wszystko razem wymieszać, odstawić do ostudzenia.
80 ml mleka
100 ml śmietany do ubijania
8 g suchych drożdży
325 g mąki pszennej
1 łyżka cukru
1 jajko
1/2 łyżeczki soli
100 ml śmietany do ubijania
8 g suchych drożdży
325 g mąki pszennej
1 łyżka cukru
1 jajko
1/2 łyżeczki soli
Do miski wlać ciepłe mleko, śmietanę, dodać drożdże oraz cukier i wymieszać. Do składników dodać sól, jajko, mąkę i wyrobić ciasto, aż będzie gładkie i elastyczne. Ciasto pozostawić w misce, przykryć ściereczką kuchenną, pozostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na około 2 godziny. Po tym czasie ciasto wyłożyć na blat kuchenny, podzielić równo na 5 części. Każdą część rozwałkować do owalnego kształtu, gęsto naciąć na połowie długości. Na całej części ciasta ułożyć część nadzienia i zwinąć w bułeczkę. Tak uformowane bułeczki układać w tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Ciasto przykryć i zostawić do ponownego wyrośnięcia na około godzinę.
2 łyżki mleka
Po tym czasie wierzch ciasta posmarować mlekiem. Formę wstawić do piekarnika nagrzanego do 180° C i piec około 25 minut, sprawdzić patyczkiem czy ciasto jest suche.
Wełniany chleb bułkowy na blogach:
Akacjowy blog
Konwalie w kuchni
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Moje małe czarowanie
Rodzinnie roślinnie
Tajemnice smaku
Zacisze kuchenne
Ale okazały chlebuś. Pięknie wyrósł.
OdpowiedzUsuńDziękuję za lipcowy weekend w naszej Piekarni.
Pięknie wyrośnięty i niezwykle puszysty!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólny czas. :)
Ślicznie wypieczony a miękisz perfekcyjnie wełniany :-) Do kolejnego wspólnego pieczenia.
OdpowiedzUsuńCudny i pięknie wełniany. Bardzo mi się podobało to lipcowe zwijanie.
OdpowiedzUsuńKamilka, jeszcze ja piekłam z Wami:-)
UsuńWygląda na bardzo miękki i puszysty! A i skórka ślicznie rumiana :)
OdpowiedzUsuńTaki fajny wspólny wypiek przeszedł mi koło nosa. Nadzienie orzechowe bardzo mi tu pasuje
OdpowiedzUsuńPięknie wyrośnięty, puszysty i ... wełniany ;-) Do następnego wypiekania :-)
OdpowiedzUsuńPiękny chlebuś wypieczony :-) Lipcowe, upalne pozdrowienia przy piekarniku :-)
OdpowiedzUsuńKamila super Ci się udał :) Bardzo zgrabny i żółciutki, mniam. Pozdrawiam serdecznie Małgosia
OdpowiedzUsuńAle urósł, normalnie chciał uciec z formy , pysznie się prezentuje
OdpowiedzUsuń