"Ciasta z semoliny nasączone syropem występują na całym Bliskim Wschodzie tak licznie i pod tyloma postaciami, że trudno znaleźć jedną definicję lub nazwę pasującą do wszystkich. Do niektórych ciast dodaję się wiórki kokosowe, do innych jogurt, jedni piekarze doprawiają je syropami cytrusowymi, inni wolą wody kwiatowe, niektórzy używają cukru, inni miodu. W każdym razie tym, co je łączy, jest wilgotna, ale lekko konsystencja i aromatyczny smak".
Yotam Ottolenghi
Sami Tamimi
Jerusalem
Ciasto z semoliny z kokosem i konfiturą pomarańczową upieczone na podstawie przepisu z książki smakuje wybornie, jest miękkie, wilgotne i bardzo aromatyczne. Ciasto w przepisie jest nasączone syropem, ale spokojnie można pominąć ten dodatek, ponieważ ciasto bez syropu tak jest dostatecznie wilgotne. To wspaniałe ciasto doskonale smakuje podane z jogurtem oraz marmoladą z czerwonych pomarańczy.
180 ml oleju
240 ml soku pomarańczowego
160 g konfitury pomarańczowej
4 jajka
skórka z 1 pomarańczy
70 g cukru
70 g wiórków kokosowych
90 g mąki pszennej
180 g semoliny
2 łyżki mielonych migdałów
2 łyżeczki proszku do pieczenia
240 ml soku pomarańczowego
160 g konfitury pomarańczowej
4 jajka
skórka z 1 pomarańczy
70 g cukru
70 g wiórków kokosowych
90 g mąki pszennej
180 g semoliny
2 łyżki mielonych migdałów
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Wymieszać razem olej, sok pomarańczowy, konfiturę, jajka i skórkę z pomarańczy, aż wszystko się ładnie połączy. W osobnej misce połączyć wszystkie suche składniki i dodać je do mokrych. Mieszać, aż wszystko dobrze się połączy, masa powinna być lejąca. Masę wyłożyć do keksówki wysmarowanej tłuszczem i wyłożonej papierem do pieczenia. Ciasto wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180° C, na około 50 minut, aż patyczek wbity w ciasto zostanie suchy.
200 g cukru
140 ml wody
1 łyżka wody z kwiatów pomarańczy
140 ml wody
1 łyżka wody z kwiatów pomarańczy
Kiedy pieczenie będzie dobiegać końca, umieścić wszystkie składniki syropu w małym rondelku, zagotować, po czym zdjąć z ognia. Po wyjęciu ciasta z piekarnika, zacząć je smarować gorącym syropem. Czynność należy wykonać w kilku rundach, pozwalając, by za każdym razem syrop wsiąkał w ciasto. Gdy ciasta trochę ostygnie, wyjąć je z foremki i odstawić do całkowitego ostygnięcia.
wygląda bardzo smakowicie:)
OdpowiedzUsuńAż jestem ciekawa jego smaku z ta semoliną;-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis na ciacho. Wygląda bardzo smacznie. :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością jest pyszne!
OdpowiedzUsuńPiekę ciasta z semoliną i są rewelacyjne.
Porywam kawałek!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis na ciasto, do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
Nie przyszło mi na myśl, że z semolina można upiec ciasto. Tak czy owak, jesli wejdę posiadanie takowej, to pierwsze co zrobię to chleb a potem makaron ;)
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/PoznanDrukarnia