Ciasto klementynkowe upieczone na podstawie przepisu Nigelli Lawson jest wilgotne, bardzo aromatyczne i cudownie pachnie. Ciasto bardzo długo zachowuje świeżość, upieczone jest na bazie pulpy z gotowanych klementynek z dodatkiem cukru, mielonych migdałów i jajek. Ciasto jest bardzo proste do upieczenia, jest tylko jeden warunek, należy zaopatrzyć się w jędrne, soczyste i cudownie słodkie klementynki.
375 g klementynek
6 jajek
225 g cukru
250 g mielonych migdałów
1 łyżeczka proszku do pieczenia
cukier puder
6 jajek
225 g cukru
250 g mielonych migdałów
1 łyżeczka proszku do pieczenia
cukier puder
Klementynki umyć, ułożyć w garnku, zalać wodą i gotować pod przykryciem 120 minut. Po tym czasie klementynki odsączyć na sicie i ostudzić. Owoce przeciąć na pół i wyjąć pestki, następnie zmiksować na pulpę. Do pulpy dodać jajka, cukier, mielone migdały oraz proszek do pieczenia i dalej miksować. Masę przelać do tortownicy wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 175º C i piec około 60 minut, aż patyczek wbity w ciasto zostanie suchy. Ciasto po ostudzeniu osypać cukrem pudrem.
Uwielbiam je!
OdpowiedzUsuńPoproszę...
O takiego wypieku w wietrzny i szary dzień było trzeba , Kamilka toc to same słońce jest
OdpowiedzUsuńKamilko, gdybym miała Cię pod ręką ważyłabym dwie tony. To ciacho zjadłabym pewnie na raz, a jak nie na raz to zaledwie z małą przerwą na drzemkę.
OdpowiedzUsuńMam je w planie na ten weekend o ile uda mi się dostać klementynki :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne ciacho! :)
OdpowiedzUsuńMniam, wygląda na cudownie wilgotne :) Jestem pewna, że było pyszne :)
OdpowiedzUsuńUps i kolejny mój faworyt...:-)
OdpowiedzUsuń