Lody figowe z anyżem są pyszne i pięknie pachną. Anyż oraz likier Sambuca wzbogacają smak lodów i nadają im lekko pikantnego, lukrecjowego smaku i aromatu.
500 g fig
200 ml mleka
90 g cukru
3 gwiazdki anyżu
50 ml likieru Sambuca
60 ml ukwaszonej śmietany
200 ml mleka
90 g cukru
3 gwiazdki anyżu
50 ml likieru Sambuca
60 ml ukwaszonej śmietany
W garnku zagotować mleko z cukrem oraz anyżem, ostudzić, usunąć anyż. Figi obrać ze skórki, a następnie zmiksować na gładkie puree. Do figowej masy dodać ostudzone mleko, likier, śmietanę i wszystko razem dobrze wymieszać. Masę przelać do maszynki do lodów i postępować dalej według wskazówek producenta.
Pięknie!
OdpowiedzUsuńPoproszę porcyjkę...
U mnie w planach też figowe lody.
Świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńFigi ,anyż , Kamilka ty się uspokój , bo ja się pakuje i za momencik będę u
OdpowiedzUsuńciebie , bo figi i anyż uwielbiam
mimo, że na dworze zimno to takie lody z chęcią bym zjadła!
OdpowiedzUsuńTak jak nie lubię lodów, tak Twoje do mnie bardzo przemawiają:-) Zwłaszcza, że figowe jadłam w Toskanii i smakowały mi:-)
OdpowiedzUsuńskusiłabym się na takie lody
OdpowiedzUsuńWoooow, co za genialny pomysł na lody :-)
OdpowiedzUsuńDaj kulkę:)
OdpowiedzUsuńAlbo dwie :D
UsuńBędę polemizować, bo czepialska jestem ;)
OdpowiedzUsuńanyż i sambucca to ten sam aromat, uwielbiany zresztą przeze mnie ( mój ulubiony drinczaczek to sambucca z muchami, czyli z ziarenkami kawy, które miażdżę pomiędzy zębami. Przez ten filtr w ustach przepuszczam kropleki sambucci)
Tak wiec czepiam sie fig w tym przepisie, bo moim zdaniem, jesli je czuć, to tylko w postaci pesteczek. to bardzo delikatne istoty, i z anyzowym aromatem nie mają szans.
Oczywiście to subiektywna opinia !
Pozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Kasiu, a czepiaj się bardzo proszę :) A ja upierać się będę, że to połączenie idealne. Sprawdzałam już ten duet w dżemoladzie i jest pycha, więc póki nie spróbujesz to się nie przekonasz :) Buziaki!
Usuń