1500 g brzoskwiń
700 g cukru
700 g cukru
1 łyżka kwiatów lawendy
Brzoskwinie obrać ze skórki i pokroić na mniejsze kawałki, włożyć do garnka i zasypać
cukrem, odstawić, aż owoce puszczą sok. Całość
zagotować, po
czym odstawić bez przykrycia do całkowitego ostudzenia na całą noc. Po
tym czasie doprowadzić znowu do wrzenia i gotować kilka minut, odstawić.
Powtarzać tak przez co najmniej kilka dni, do uzyskania odpowiedniej
konsystencji. Na koniec dodać kwiaty lawendy, wymieszać i całość gotować jeszcze kilka minut. Gorący dżem przełożyć do wypieczonych słoików, szczelnie zakręcić i
pozostawić do całkowitego wystygnięcia.
Przegapiłam w tym roku brzoskwinie:(
OdpowiedzUsuńDobrze, że mama zrobiła dżemiki;)
Magda, te były przeznaczone na coś innego, ale skończyły w pysznym dżemiku :) Mój tata tak się rozpędził, że pozostałe skończyły w soku, a było ich w tym roku bardzo bardzo dużo :) Pozdrawiam
UsuńNie robie od kilku lat konfitur bo czasu mi brak ale uwielbiam wszelkie Dania z lawenda....
OdpowiedzUsuńdomowy dżem to jest to!
OdpowiedzUsuńlubię brzoskwiniowe, a najbardziej cenię to, że smakują zuuupełnie inaczej niż te ze sklepu
OdpowiedzUsuńUwielbiam morele z lawendą to i brzoskwinie z lawenda mi podeszły na bank
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie! :)
OdpowiedzUsuńale on musi mieć aromat. cudowny pomysł na dżem
OdpowiedzUsuńUwielbiam dżemy brzoskwiniowe :)))
OdpowiedzUsuńKamilko, a nie powinno być "dżem" zamiast "dżemem"? ;)
Alucha! Jesteś skarb, pewnie, że powinno :)))
Usuń;))
UsuńTakie połączenie wydaje się być idealnym:-)
OdpowiedzUsuńPyszny dżem :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl