codzienność

wtorek, 1 stycznia 2013

karkówka z nadzieniem z suszonych owoców o aromacie śliwowicy


Rolada z karkówki to kwintesencja tradycyjnej pieczeni, nadziana suszonymi morelami, jabłkami i śliwkami moczonymi w śliwowicy. Karkówka z nadzieniem z suszonych owoców o aromacie śliwowicy doskonale smakuje gdy zostanie podana na ciepło na świąteczny obiad, świetnie też smakuje na zimno, cienko pokrojona. 


1200 g karkówki
100 g suszonych śliwek
100 g suszonych moreli
100 g suszonych jabłek
100 ml śliwowicy
sól
pieprz
majeranek
słodka papryka
czosnek granulowany
2 łyżki oleju

Pokrojone w kostkę morele, jabłka i śliwki, zalać połową ilości śliwowicy i zostawić na około 2 godziny. Karkówkę umyć, osuszyć i rozkroić na centymetrowy płat. Natrzeć ją z obu stron zmieszanymi przyprawami. Nadzienie wyłożyć na rozkrojoną karkówkę, dobrze zrolować i związać. W garnku rozgrzać olej, na nim zrumienić mięso z każdej ze stron, wlać pozostały alkohol i wstawić do piekarniku rozgrzanego do 180º C na około 90 minut, co jakiś czas podlewać mięso powstałym sosem, aż karkówka będzie miękka. W przypadku podawania mięsa na ciepło, należy je przed krojeniem pozostawić na kilka minut do ostygnięcia, a powstały sos zredukować. Mięso przed podaniem na zimno należy całkowicie schłodzić, wstawiając na noc do lodówki.


30 komentarzy:

  1. wygląda obłędnie.
    Najlepszego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karmelitka, dziękuję! A dla Ciebie również wszystkiego co najlepsze!

      Usuń
  2. Pełen karkówkowy wypas! Pyszne danie! Wszystkiego dobrego w nowym roku! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droczilka, dziękuję, bardzo mam smakowało i na ciepło i zimno. A dla Ciebie wszystkiego co najlepsze!

      Usuń
  3. Zgadzam się karkówka sprawdza się znakomicie na domowy obiad. Smakuje wybornie i co najwazniejsze, jest dość łatwa w przygotowaniu.

    Pozdrawiamy serdecznie

    Tapenda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, smakuje i latem i zimą. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  4. Wygląda tak,że chce się sięgnąć do talerza, uwielbiam takie dania:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Och,ależ ona musi być smaczna! Koniecznie muszę wypróbować ten pomysł.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Majana, bardzo się cieszę, że moja propozycja przypadła Ci do gustu. Pozdrawiam

      Usuń
  6. no no, kawał pysznego mięcha! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kaś, dobrze powiedziane :) Pozdrawiam!

      Usuń
  7. Cudna karkowka :)

    Szcześliwego Nowego Roku, Kochana ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sara, dziękuję! Moc życzeń dla Ciebie!

      Usuń
  8. Karkówka przepyszna! Ja zaryzykuję z farszem pieczarkowym, z moim ulubionym z MALPOL

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, z grzybowym farszem będzie smakować wyśmienicie. Pozdrawiam

      Usuń
  9. ale apetyczna!:d mniam

    OdpowiedzUsuń
  10. jeszcze nigdzie nie widziałam tak fotogenicznej karkówki! cudo!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu, bardzo dziękuję za miłe słowa :) Pozdrawiam nowo rocznie!

      Usuń
  11. Drugie zdjęcie cudowne, narobiłaś mi smaka. Karkówka kojarzy mi sie z wyjazdami, bo jeszcze nigdy jej sama nie zrobiłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta, przyznam Ci się, że taka mamina na wyjeździe też bardzo mi smakuje :) Moc życzeń! Pozdrawiam

      Usuń
  12. W sieci dominują słodkości i wypieki a ja jestem mięsożerna. Twoja propozycja brzmi świetnie i jest bardzo apetyczna!!
    Pozdrawiam nowo rocznie Kamilo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda, bardzo mi miło! Dużo pomyślności w Nowym Roku! Pozdrawiam

      Usuń
  13. Odpowiedzi
    1. Miętowe Listki, dziękuję :) Pozdrawiam

      Usuń
  14. Ostatnio karkówkę chyba jadłam prosto z grilla w maju lub czerwcu. Zdecydowanie się za nią stęskniłam i chętnie zrobię ją w takiej zimowej wersji :)
    Bardzo apetyczna i pomysłowe wykonanie z tym farszem.

    OdpowiedzUsuń
  15. Choć mięso jem ze 3 razy do roku to ta karkówka mnie w 100% przekonuje! Suszone owoce w śliwowicy, super Kamila, świetny pomysł IMO, ukradnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. A ja do karkówki zawsze podchodziłam mocno po chłopsku. Piwo, musztarda, chili. Nigdy bym nie pomyślała żeby tak ją doprawić jak również żeby potraktować ją jak wędlinę na kanapkę. Kapitalny pomysł, bardzo mi pasuje. Szczególnie że misą karkowe idealnie mieści się w moim budżecie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pyszny karczuś, dobrzy pomysł z tymi owockami :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za wizytę na moim blogu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Snow-Falling-Effect