4 jajka
1 szklanka cukru pudru
250 g masła
2 cytryny
2 szklanki mąki tortowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
cukier puder
Białka ubić na sztywną pianę i zalać je wrzącym masłem, odstawić na 2 minuty i ubijać do połączenia się składników. Stopniowo, dodawać cukier i kolejno żółtka, sok i skórkę startą z cytryny oraz mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia. Masę wylać do formy z kominem wysmarowanej masłem oraz wysypanej bułką tartą. Ciasto wstawić do piekarnika nagrzanego do 160° C na około 40 minut, aż patyczek wbity w ciasto zostanie suchy. Babkę ostudzić, a następnie wyciągnąć z foremki, podawać posypaną cukrem pudrem.
Jaaaaaaaaka delikatna...cudowna <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!!
Jaka fajna ta baba, puszysta :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
Wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńBabka u Ciebie widzę króluje na całego:-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wypieki z cytrynową nutą:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
www.kornikwkuchni.blogspot.com
no babki i jeszcze cytrynowe to jestem na tak
OdpowiedzUsuńCudowna!
OdpowiedzUsuńZ białymi różami wygląda bardzo romantycznie.
Wygląda po prostu idealnie :)
OdpowiedzUsuńPuszysta, delikatna z nutką cytryny- idealna babeczka :D
OdpowiedzUsuńIdealna! Wszystko co cytrynowe jest cudowne <3
OdpowiedzUsuńFajna babka, a do tego cytrynowa, pycha.
OdpowiedzUsuńFajna babka, a do tego cytrynowa, pycha.
OdpowiedzUsuńrzeczywiście wygląda jak puszek!
OdpowiedzUsuńPiękny ten wstęp z dziką różą:) Już nie mogę się doczekać Twoich następnych propozycji. Jak majówka?
OdpowiedzUsuń