codzienność

niedziela, 30 kwietnia 2017

sernik królewski


Jakie lubicie serniki i ciasta z serem, takie lekkie i puchate jak sernik z bitą śmietaną, czy bałkański, czy też cięższe jak nowojorski albo sernik krakowski, a może z ricottą albo z żurawiną i białą czekoladą , z truskawkami na orzechowym spodzie, a może ucierany z różą. Dziś proponuję sernik królewski, jeden z lepszych polskich serników, cięższy, intensywny i wilgotny. Sernik został upieczony na kruchym, kakaowym spodzie z doskonałą kremową masą serową z dodatkiem rodzynek, kruszonką na wierzchu, posypany cukrem pudrem. Ciasto najlepiej smakuje na drugi dzień, schłodzone.


250 g mąki pszennej
100 g masła
100 g cukru pudru
1 łyżka smalcu
1 jajko
2 łyżki kwaśnej śmietany
2 łyżki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli


Posiekać razem mąkę, sol, proszek, kakao, masło, smalec i cukier, dodać jajko, śmietanę i szybko zagnieć spójne ciasto. Ciasto podzielić na dwie części i jedną wyłożyć równomiernie w mniejszej formie wyłożonej papierem do pieczenia, schłodzić. Pozostałe ciasto zawinąć w folię spożywczą i schłodzić.


1000 g twarogu sernikowego
5 żółtek
1 jajko
180 g masła
150 g cukru
1 łyżka ekstraktu waniliowego
40 g budyniu waniliowego
100 g rodzynek
szczypta soli
cukier puder

W misce utrzeć mikserem miękkie masło z cukrem i ekstraktem waniliowym na jasną i puszystą masę. Dodawać żółtka i jajko, jedno po drugim, miksując po każdym dodaniu. Następnie dodawać partiami do masy twaróg, cały czas ucierając. Na sam koniec wmiksować do masy budyń i rodzynki. Masę serową wyłożyć równomiernie na schłodzonym spodzie. Na wierzch rozkruszyć jak kruszonkę pozostałe ciasto. Ciasto wstawić do piekarnika nagrzanego do 170° C na około 60 minut. Sernik wystudzić przy lekko uchylonych drzwiczkach piekarnika, następnie schłodzić. Podawać posypany cukrem pudrem.

4 komentarze:

  1. Sernik jak ze snów , cud , miód i malina :) Kamilka ,ale u Ciebie wybór przepisów na serniki , jest w czym przebierać

    OdpowiedzUsuń
  2. Sernik w słońcu, że palce lizać!
    a Kamila w śniegu...
    Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ile serników! Sernikożercy (w tym ja) będą w siódmym niebie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Całe wieki go ie jadłam;-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za wizytę na moim blogu.