codzienność

niedziela, 11 października 2015

powidła śliwkowe z rumem


Doskonałe, o cudownym aromacie powidła śliwkowe z rumem, są długo smażone, w odstępie kilka dni, co bardzo ułatwia ich przygotowanie, a pod koniec całego procesu dosmaczamy cukrem i rumem. Takie powidła fenomenalnie smakują z naleśnikami, są niezastąpione do piernika staropolskiego, doskonale będą smakować w tym jesiennym cieście z orzechami, powidłami i bezą, do podjadania ze słoika, wyśmienite na kromce świeżo upieczonego chleba.

3000 g śliwek
100 g cukru
50 ml rumu

Śliwki umyć, wypestkować i przełożyć do szerokiego garnka o grubym dnie. Przez 20 minut dusić śliwki pod przykryciem, aż puszczą sok. Odlać powstały sok, a śliwki zagotować, po czym odstawić bez przykrycia do całkowitego ostudzenia na całą noc. Po tym czasie doprowadzić znowu do wrzenia, gotować kilka minut i odstawić, powtarzać tak przez co najmniej kilka dni, do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Na koniec doprawić do smaku cukrem oraz rumem, chwilę smażyć. Następnie przełożyć gorące powidła do wypieczonych słoików, szczelnie zakręcić i pozostawić do całkowitego wystygnięcia.

4 komentarze:

  1. Śliwki i rum - bardzo lubię to zestawienie. Pięknie wyszły:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliwki i rum - bardzo lubię to zestawienie. Pięknie wyszły:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tego bym pokosztowała mmmm.... :P :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pijane powidła, super :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za wizytę na moim blogu.