codzienność

poniedziałek, 21 maja 2018

chleb śródziemnomorski owsiano - żytni


W majowej piekarni Amber bardzo wiosenny chleb śródziemnomorski owsiano - żytni na podstawie przepisu od Bogutyn Młyn. Chleb jest wilgotny, napakowany ziarnami i suszonymi pomidorami i bardzo aromatyczny za sprawą ziół. Ten pyszny chleb bardzo łatwo przygotować, bo wystarczy tylko wymieszać składniki, dać mu czas na wyrośnięcie, a potem można cieszyć się jego wspaniałym smakiem.


100 g mąki żytniej 2000
200 ml wody

Całość wymieszać i pozostawić w temperaturze pokojowej do 5 godzin.


cały zakwas
340 g mąki owsianej
340 g mąki żytniej 720
2 łyżeczki soli
700 ml wody
2 łyżeczki czarnuszki
20 g suszonych pomidorów
1 łyżeczka suszonej bazylii
1 łyżeczka suszonego oregano
2 łyżeczki tymianku
100 g pestek dyni
120 g siemienia lnianego

Po tym czasie w misce połączyć zakwas z podanymi składnikami. Całość przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na całą noc. Następnego dnia ciasto zamieszać i przełożyć do foremek, odstawić do wyrośnięcia. Piec chleby najpierw w piekarniku nagrzanym do 250º C przez 15 minut, po czym zmniejszyć temperaturę do 200º C i piec jeszcze 45 minut. Chleby wyjąć z piekarnika i studzić na kratce. 


Chleb śródziemnomorski owsiano - żytni na blogach:

8 komentarzy:

  1. Śliczny!
    Myślę, że mniejsza ilość pomidorów wyszła mu na dobre. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały chlebuś. Mój jest bardzo napakowany dodatkami ale jest pyszny. Dziękuje za wspólne pieczenie 😃

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda wspaniale :0 Mnie ten chleb zachwycił swoim smakiem :) pozdrawiam M

    OdpowiedzUsuń
  4. chleb wspaniały, a zdjęcia super!
    pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny i prawdziwie sródziemnomorski!
    Zdecydowanie zmniejszyłam ilość dodatków...
    Dziękuję za majowe pieczenie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładny. Chyba muszę go powtórzyć z pomidorami suszonymi, bo tego u mnie zabrakło.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo udany ten Twój "napakowany" chleb. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kamilko cudny. Nie to co mój:-(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za wizytę na moim blogu.